Informacje

Fot.Jeti87/freeimages.com
Fot.Jeti87/freeimages.com

Bujara: Trudno jest za to wyżyć. To są urągające warunki. Handlowcy przed Sejmem domagali się wyższych płac

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 7 października 2014, 20:15

  • Powiększ tekst

Związkowcy sekcji handlu NSZZ "Solidarność" i pracownicy sklepów wielkopowierzchniowych we wtorek manifestowali przed Sejmem; u marszałka Radosława Sikorskiego złożyli petycję. Domagają się w niej m.in. wyższych płac, zwracają uwagę na ciężkie warunki pracy.

"Domagamy się, żeby w Polsce zmieniono prawo, żeby dostrzeżono kobiety, które stanowią 72 procent pracowników sektora handlu, które bardzo ciężko pracują, niejednokrotnie za najniższą krajową pensję. W wielu wypadkach są to umowy na czas określony i niepełny wymiar pracy" -

powiedział Alfred Bujara, przewodniczący sekretariatu banków, handlu i ubezpieczeń NSZZ "Solidarność" podczas konferencji prasowej w Sejmie.

"Trudno jest za to wyżyć. To są urągające warunki, mamy warunki dużo gorsze niż na zachodzie. To nam zafundowały przede wszystkim sieci handlowe, które swoich pracowników w krajach macierzystych traktują inaczej" -

dodał.

W petycji związkowcy przedstawili swoje postulaty m.in. żądanie ustanowienia komisji ds. dialogu branżowego.

"Na szczeblu krajowym związki nie mają partnera do rozmowy, zrzeszenia pracodawców handlu. To jest karygodne" -

zaznaczył Bujara.

W petycji zwracają m.in. uwagę na ciężkie warunki pracy, szczególnie dla kobiet.

"Warunki pracy w hipermarketach i supermarketach się znacznie pogarszają. W ciągu 7 lat zatrudnienie spadło od 40 do 60 procent. Dzisiaj jeden pracownik wykonuje dwa razy więcej czynności niż dawniej" -

podkreślił Bujara.

Inne postulaty związkowców to: wzmożona, kompleksowa kontrola hipermarketów przez Państwową Inspekcję Pracy, a także, aby sieci handlowe w Polsce zostały opodatkowane.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych