MSP nieubłagane! Firmy z Niemiec, Danii i Finlandii w kolejce do kupienia Polskiej Żeglugi Bałtyckiej
Do kolejnego etapu prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej dopuszczeni zostali trzej potencjalni inwestorzy - poinformował w piątek resort skarbu. Decyzja o dopuszczeniu do negocjacji warunków umowy prywatyzacyjnej zapadnie po analizie ofert wiążących.
Wśród dopuszczonych do prywatyzacji PŻB są: DFDS A/S z siedzibą w Kopenhadze, Fahrdienste TT-Line G.m.b.H. and Co.KG z siedzibą w Lubece i Finnlines Oyj z siedzibą w Helsinkach.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka resortu skarbu Agnieszka Jabłońska-Twaróg, decyzja o dopuszczeniu do kolejnego etapu prywatyzacji PŻB trzech spośród siedmiu potencjalnych inwestorów została podjęta po szczegółowej analizie ofert dokonanej przez powołany przez ministra skarbu zespół ds. negocjacji.
"Decyzja, którzy z potencjalnych inwestorów zostaną dopuszczeni do negocjacji warunków umowy prywatyzacyjnej, zostanie podjęta po analizie ofert wiążących" - powiedziała Jabłońska-Twaróg.
"Do negocjacji zostaną dopuszczone te z podmiotów, których oferty zostaną uznane za najkorzystniejsze z punktu widzenia interesu spółki i Skarbu Państwa. Dalszy harmonogram działań będzie zależał od efektów prowadzonych rozmów z potencjalnym inwestorem lub potencjalnymi inwestorami" - dodała.
Kilka dni temu związkowcy z PŻB zaapelowali do ministra skarbu o wstrzymanie prywatyzacji firmy. Uważają, że PŻB przynosi zysk i jej sprzedaż jest nieuzasadniona. Związkowcy wystosowali pismo, w którym zwrócili się o zakończenie procesu prywatyzacji PŻB bez rozstrzygnięcia.
"Proces prywatyzacji spółki będzie kontynuowany" - powiedziała Jabłońska-Twaróg. "Szukamy inwestora strategicznego, który umożliwi jej rozwój. Równolegle spółka realizuje opracowaną przez jej zarząd strategię rozwoju Grupy Kapitałowej PŻB na lata 2014-2017" - dodała.
O sytuacji PŻB, liście związkowców i długiej historii prywatyzowania armatora promów czytaj tutaj:
PAP