Informacje

fot. www.freeimages.com
fot. www.freeimages.com

Gazprom przeklina ciepłą zimę. Rosyjski gaz dla Europy w 2014 r. potaniał o 11 proc.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 marca 2015, 08:25

    Aktualizacja: 7 marca 2015, 08:27

  • Powiększ tekst

Średnia cena gazu rosyjskiego Gazpromu dla krajów europejskich w 2104 roku zmniejszyła się o 11 proc. - poinformowała w piątek na swojej stronie internetowej agencja Interfax. W wypadku Polski spadła ona z 429 do 379 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Według rosyjskiej agencji w ubiegłym roku obniżenie ceny błękitnego paliwa objęło wszystkie kraje będące kontrahentami Gazpromu. Interfax podał, że cena dla Niemiec i Polski spadła w ślad za zmianą formuły cenowej. Niemcy w 2014 roku płaciły 323 dolary za 1000 metrów sześc. wobec 366 USD w 2013 roku; cena dla Polski zmniejszyła się z 429 do 379 dolarów za 1000 metrów sześc.

Jeszcze bardziej spadły ceny dla Włoch (z 399 do 341 USD), Grecji (z 469 do 400 USD), Austrii (z 402 do 329 USD), Węgier (z 418 do 338 USD) i Francji (z 404 do 338 USD), którym w 2014 roku udało się renegocjować kontrakty. Najbardziej zyskała Słowacja, która zdołała zmienić warunki kontraktu z datą wsteczną (od stycznia 2013 roku). W jej wypadku cena zmniejszyła się z 438 dolarów w 2013 roku - do 308 w 2014 roku.

Wcześniej Gazprom przekazał, że jego eksport do krajów Unii Europejskiej w 2014 roku zmalał o 13,8 proc., do 121,3 mld metrów sześc. W ten sposób rosyjski koncern powtórzył wynik z 2010 roku, najgorszy w ostatnich 20 latach.

Było to spowodowane przede wszystkim zmniejszeniem o 11 proc. zużycia błękitnego paliwa w UE, co z kolei było skutkiem ciepłej pogody. Jednak do spadku przyczynił się również sam Gazprom, który, próbując powstrzymać zwrotne dostawy gazu z Unii Europejskiej na Ukrainę, we wrześniu ograniczył dostawy do krajów związanych z rewersem - do Czech, na Słowację, do Austrii i na Węgry.

W piątek Gazprom cofnął ograniczenia na eksport gazu przez terytorium Ukrainy. Ukraiński Naftohaz poinformował, że na 6 marca rosyjski monopolista zapowiedział przesłanie do Europy 174,3 mln metrów sześc. wobec 110,3 mln metrów sześc. 5 marca.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych