WP: Czy grozi nam choroba szalonych ryb? Wszystko zależy od kanibalizmu
Hodowcy ryb w Unii Europejskiej znów będą mogli stosować mączkę mięsno-kostną w paszach. Ten sam składnik w paszy dla krów był przyczyną BSE i został zakazany kilkanaście lat temu. Czy grozi nam choroba szalonych ryb? – pisze portal Wirtualna Polska.
Jak napisał portal hodowcy ryb w Unii Europejskiej od 1 czerwca będą mogli używać przetworzonego białka zwierzęcego w karmie dla ryb. Dotychczas to było zabronione. Zakaz został na tego rodzaju paszę został wprowadzony dwanaście lat temu w 1997 r. w czasie epidemii gąbczastej encefalopatii bydła (BSE), zwanej potocznie "chorobą szalonych krów". Do jej wybuchu przyczyniło się karmienie bydła mączką mięsno-kostną.
„W 2001 r. zakaz rozszerzono na pasze dla wszystkich zwierząt. Teraz Komisja Europejska częściowo wycofuje się z zakazu” - zaznacza WP.
Jak podkreśla WP według nowej regulacji w paszach dla ryb można będzie stosować przetworzone białka zwierzęce pochodzące od zwierząt nieprzeżuwających (np. drób i trzoda chlewna). Zakaz stosowania krowiej mączki mięsno-kostnej pozostaje w mocy.
„Komisja powołała się na najnowsze badania, według których ryzyko wystąpienia choroby BSE u zwierząt innych niż przeżuwacze jest minimalne, gdyż nie występuje zjawisko kanibalizmu. Specjalny system kontroli ma chronić przed skażeniem pasze dla innych gatunków zwierząt. Nie wszyscy jednak wierzą w skuteczność takiego zabezpieczenia. Francja i Niemcy zagłosowały przeciwko zniesieniu zakazu, a Wielka Brytania wstrzymała się od głosu” – pisze WP.
Pełne zniesienie zakazu jest możliwe. Zależy to stopnia ryzyka kanibalizmu.
„Komisja Europejska oznajmiła też, że nowe prawo to wstęp do zniesienia zakazu na stosowanie przetworzonego białka zwierzęcego w paszach dla drobiu i trzody chlewnej, pod warunkiem że uda się wyeliminować ryzyko kanibalizmu” – podsumowuje WP.
Źródło: WP.pl, opr. J.S.