Kapitałowy sukces Alior Banku na GPW
Powodzeniem zakończyła się emisja akcji z prawem poboru przeprowadzona przez Alior Bank na warszawskiej giełdzie. To największy w tym roku taki proces mający miejsce na europejskim parkiecie.
Alior Bank za cel postawił sobie zebranie 2,2 mld zł. 1,6 mld do przeznaczenia na akwizycję części banku BPH, pozostała suma ma dokapitalizować instytucję.
Emisja okazała się być dużym sukcesem. Łączny popyt na papiery wartościowe Alior Banku osiągnął 3,47 mld zł, czyli ponad półtorakrotnie przewyższył liczbę oferowanych akcji. To największa oferta publiczna na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW) od 2013 roku i największa emisja akcji z prawem poboru od 2009 roku.
„Jestem przekonana, że dzisiejsze wydarzenie pokazuje, że Polska oraz nasza giełda jest atrakcyjnym i bezpiecznym miejscem do inwestowania” – mówiła prof. Małgorzata Zaleska, prezes zarządu GPW, podczas konferencji prasowej podsumowującej przeprowadzoną ofertę. „Ta bardzo duża emisja spotkała się z zainteresowaniem blisko 4 tys. inwestorów z 36 krajów. To pokazuje, że nasz parkiet jest świetnym miejscem do pozyskiwania kapitału” – podsumowała.
Prof. Zaleska podkreśliła, że ta operacja przyczyni się do zwiększenia płynności warszawskiego parkietu.
Czytaj więcej: Prezes PZU: repolonizacja wciąga zagranicznych inwestorów
Prezes zarządu Alior Banku, Wojciech Sobieraj, nie krył radości. Nie ma się czemu dziwić – pozyskanie tej sumy było najtrudniejszą do wykonania operacją na drodze do przejęcia tzw. corowej działalności BPH.
„Udało się. Popyt przekroczył nasze oczekiwania” – cieszył się prezes zarządu Alior Banku. – „Wyzwanie stanowiło to, aby zdążyć przed brytyjskim referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej. To także się udało, co z perspektywy okazuje się ogromną wartością. Mam tu na myśli wszystkie zawirowania na rynku w związku z tzw. Brexit, które nam udało się ominąć” – dodał.
Wojciech Sobieraj podkreślił także, że otoczenie nie generowało dobrych warunków do przeprowadzenia takiej operacji na akcjach podmiotu z sektora bankowego.
Pomimo spadającej dochodowości sektora bankowej i pomimo tego, że od roku nic dobrego na temat polskich banków nie czytałem w prasie, okazuje się, że nasz model funkcjonowania, model oparty na konsolidacji, na sprawnie działających systemach IT nadal przekonuje inwestorów – tłumaczył Sobieraj. – To nie było takie oczywiste, kiedy porywaliśmy się na to wzywanie. Finał jest jednak taki, że jesteśmy dokładnie tam, gdzie chcieliśmy się znaleźć – wyrażał zadowolenie.
Aby dopełnić akwizycji BPH, Alior Bank musi jeszcze zmierzyć się z wezwaniem na akcję przejmowanej instytucji, rozdzieleniem działalność corowej od części obsługi kredytów hipotecznych oraz fuzją operacyjną. Sobieraj zapowiedział, że transakcję planuje zakończyć w IV kwartale tego roku, natomiast fuzja operacyjna miałaby nastąpić w połowie 2017 roku.
Z punktu widzenia całego sektora bankowego w naszym kraju to krok w stronę zwiększenia w nim udziału polskiego kapitału. W wyniku akwizycji Alior Bank stanie się dziewiątym, pod względem aktywów, bankiem w Polsce.
Michał Krupiński, prezes zarządu spółki PZU, właściciela kontrolnego pakietu akcji banku kierowanego przez Wojciecha Sobieraja, podkreślił znaczenie tego skoku w rankingu.
Alior Bank znajdzie się w pierwszej 10 największych banków w Polsce. Co jest ważne: Alior Bank nie posiada w portfelu kredytów frankowych, które zdecydowana większość banków z początku tabeli ma – mówił prezes zarządu PZU.
Zapytany o dalszą konsolidację z korzyścią dla wzrostu udziału polskiego kapitału w sektorze, Krupiński odpowiedział, że przewiduje kolejne okazje akwizycyjne, którym będzie się uważnie przyglądał.
„Moim zdaniem sektor będzie się dalej konsolidował. Przewiduję, że całość skupi się w rękach 5-6 graczy” – ocenia Krupiński. „PZU będzie patrzeć na wszystkie pojawiające się okazje. Alior Bank został teraz dokapitalizowany i ma potencjał na dalszą ekspansję. Przy czym chcę zaznaczyć, że nie mamy celów aspiracyjnych, a czysto komercyjne. My na tych transakcjach chcemy po prostu zarobić” – tłumaczył prezes grupy PZU.
MS
Zobacz: Gowin w „FT”: państwo powinno przejąć niektóre zagraniczne banki w Polsce