Płaca minimalna: Prezes KIG straszy szarą strefą
Dużo mówi się obecnie o sprawiedliwości społecznej i o tym, że nie możemy konkurować niskimi płacami. Wiadomość o wzroście stawki minimalnej do poziomu 12 złotych za godzinę została więc w tym kontekście przyjęta z dużym entuzjazmem.
– Musimy pamiętać, że proponowana wysokość stawki minimalnej może podważyć opłacalność działalności wielu firm – powiedział Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej – dotyczy to szczególnie terenów wschodniej Polski oraz małych miejscowości.
CZYTAJ TEŻ: UW da pracę: Wymagana znajomość 6 języków, pensja - 1000 złotych.
To tutaj pojawia się ryzyko wzrostu bezrobocia, a wiele przedsiębiorstw może przenieść swoją działalność do szarej strefy. W mojej ocenie prawdziwą drogą do wzrostu wynagrodzeń powinien być wzrost gospodarczy. Tylko wtedy pojawi się zarówno praca, jak i odpowiednio wysokie wynagrodzenia. Nie możemy stale porównywać się z krajami zachodnimi, bo tam postęp technologiczny już nastąpił, a produktywność obywateli jest dużo wyższa niż w Polsce – ocenił Arendarski.
eNewsroom.pl/ as/