Każdy polski noworodek zadłużony jest na 20 tys. złotych
W Polsce noworodek – pomimo programu 500+ – nie dostaje takiej kwoty. W zamian otrzymuje dług w wysokości ponad 20 tysięcy złotych, który jako obywatel musi spłacić.
– Należy pamiętać, że na obywatelach Polski ciążą zobowiązania, które są spłacane przez pokolenia – zauważa Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha – nie ma czegoś takiego, jak rządowe pieniądze, które można dać obywatelom.
Rząd ma jedynie środki pochodzące właśnie od obywateli. Przyznał to nawet Minister Finansów, który stwierdził, że do budżetu wpływają wyłącznie pieniądze z podatków. Podniesienie dobrobytu Polaków możliwe jest wyłącznie za pomocą obniżania opodatkowania. Nie ma powodu, dla którego Polacy mają płacić jeden z najwyższych poziomów m.in. podatku VAT, bo to obniża nasz dobrobyt. Jeżeli rząd ogłasza, że celem jest zwiększenie naszych oszczędności, to nie znajduję innej metody jak zmniejszenie obciążeń względem fiskusa. Dziś polskie firmy – ze względu na dotychczas wprowadzane przepisy – tracą rocznie około 70 mld złotych. Jeżeli polski rząd ma tak ambitne cele i potrzebuje kolejnych 20 mld złotych dodatkowego długu na rzecz programu 500+, to bez likwidacji szkodliwych regulacji i zwolnienia gospodarki z krępujących ograniczeń, nie będzie miał z czego finansować swoich obietnic socjalnych – ocenia Sadowski.
eNewsroom.pl/ as/