We Wrocławiu będzie można studiować browarnictwo
W październiku na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym 30 osób zacznie zgłębiać tajniki technologii produkcji piw. Uczelnia otwiera bowiem pierwsze w Polsce studia podyplomowe dotyczące piwowarstwa.
Studia kierowane są do absolwentów szkół wyższych, zwłaszcza tych związanych z technologią żywności i pokrewnych, ale też pasjonatów, jak również potencjalnych właścicieli czy pracowników browarów. Na początek planuje się przyjąć 30 osób, a same studia trwać mają tylko dwa semestry.
Program realizowany będzie przez pracowników naukowych, ale też specjalistów w technologii produkcji piwa. Wśród wykładowców będą prawdziwi eksperci, jak choćby profesor Joanna Kawa-Rygielska czy profesor Józef Błażewicz, którzy wielokrotnie prowadzili badania piw.
Nie jest to pierwszy przypadek uczelni wyższej wchodzącej w obszar browarnictwa. Uniwersytet Gdański już od pół roku wdraża plan sprzedaży piw, które są produktem ubocznym badań nad drożdżami prowadzonymi na wydziale chemii tej uczelni.
Na zajęcia z samego piwowarstwa przewidziano 200 godzin, podczas których studenci będą przygotowywać się do podjęcia pracy w browarze, ale również zgłębią wiedzę z zakresu charakterystyki i oceny surowców stosowanych w browarnictwie czy technologii produkcji piw górnej i dolnej fermentacji, jak również piw specjalnych, oceny jakości surowców czy produktów finalnych.
Jak podkreśla wspomniana już profesor Kawa-Rygielska, decyzję o stworzeniu nowego kierunku studiów podjęto z przyczyn wysokiego zapotrzebowania na specjalistów w zakresie piwowarstwa:
Obserwujemy, że obecnie w Polsce powstaje bardzo dużo małych browarów rzemieślniczych i restauracyjnych. Na rynku pracy brakuje piwowarów, dlatego zareagowaliśmy i chcemy wykorzystać właśnie te pięć minut. Propozycja utworzenia kierunku jest wynikiem współpracy pracowników Zakładu Technologii Fermentacji z przemysłem piwowarskim.
Obecnie na rynku działa około 180 browarów.
Gazeta Wrocławska/ as/