Informacje

Katowicki Holding Węglowy dostał więcej czasu. Umowa z wierzycielami przedłużona o miesiąc

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 listopada 2016, 11:05

  • Powiększ tekst

Umowa Katowickiego Holdingu Węglowego z obligatariuszami, zawieszająca roszczenia i dająca czas na rozmowy o restrukturyzacji zadłużenia - tzw. Umowa standstill - została przedłużona o miesiąc, do końca stycznia 2017 r. - poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

Grzegorz Tobiszowski podtrzymał wcześniejsze deklaracje, że do końca br. zapadną decyzje dotyczące ścieżki naprawczej dla zadłużonego na ponad 2,5 mld zł holdingu. Rozważane jest dalsze samodzielne działanie KHW lub - do czego nakłaniają instytucje finansowe - formuła fuzji holdingu lub jego wybranych kopalń z Polską Grupą Górniczą.

Według prezesa PGG Tomasza Rogali łatwo wyobrazić sobie efekt synergii wynikający z takiego potencjalnego połączenia, jednak kluczowe jest - jak mówił - aby nie została naruszona konstrukcja wypracowana dla powołanej wiosną tego roku PGG, zaakceptowana przez banki i inwestorów Grupy.

Warunki tego przyłączenia nie mogą zagrażać PGG, model przyjęty w PGG powinien zostać utrzymany - podkreślił prezes Grupy.

Wiceminister Tobiszowski ocenił, że KHW w swojej obecnej strukturze i kondycji nie jest w stanie udźwignąć procesu restrukturyzacji. Podjęte zostały rozmowy z instytucjami finansowymi, którym holding winien jest blisko 1,4 mld zł, głównie z tytułu obligacji. Wariant potencjalnej fuzji kopalń KHW z PGG pojawił się właśnie w rozmowach z bankami, które zwróciły uwagę, że dla KHW w obecnej strukturze trudno zbudować wiarygodny biznesplan, gwarantujący stabilność oraz obsługę i spłatę zadłużenia.

Do końca roku musimy wypracować stanowisko w tej sprawie i przedyskutować je ze stroną społeczną - powiedział Tobiszowski.

Jego zdaniem, gdyby miało dojść do połączenia, konieczna byłaby także weryfikacja biznesplanu PGG i przedstawienie skorygowanego biznesplanu w Komisji Europejskiej. Konieczne jest też porozumienie z instytucjami finansowymi w sprawie restrukturyzacji - a być może również redukcji - zadłużenia.

Wiceminister przypomniał, że niezależnie od wyboru ścieżki naprawczej dla KHW, filarami (samodzielnego KHW lub po włączeniu do PGG) będą kopalnie Murcki-Staszic i Mysłowice Wesoła, wydobywające w sumie ok. 8,5-9 mln ton węgla, przy zatrudnieniu ok. 8,5 tys. osób.

W kontekście ewentualnego włączenia tych kopalń do PGG decyzji wymagałoby m.in. to, co z pozostałymi kopalniami holdingu: Wieczorek, gdzie w perspektywie 2017-18 r. kończy się węgiel, a także obu części (katowickiej i rudzkiej) kopalni Wujek. Chodzi o rozstrzygnięcie, czy zakłady te miałyby sczerpywać złoże w ramach KHW (po przekazaniu kopalń Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła do PGG) czy trafiłyby do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Według wcześniejszych założeń naprawy KHW to trzej inwestorzy - Enea, Węglokoks i Towarzystwo Finansowe Silesia - mieliby zasilić holding kapitałowo 700 mln zł. W październiku br. Minister energii Krzysztof Tchórzewski podtrzymywał te plany, ale zastrzegał, że ta ścieżka naprawy nie gwarantuje pełnej stabilności.

W ostatnim czasie zatrudniający ponad 13,2 tys. osób holding badał zainteresowanie pracowników skorzystaniem z osłon socjalnych - urlopów górniczych i jednorazowych odpraw pieniężnych. Taką chęć wyraziło blisko 2,4 tys. pracowników.

PAP, MAS

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.