Francuzi, Niemcy, Holendrzy, Brytyjczycy i Austriacy sfinansują połowę kosztów Nord Stream 2
Wczoraj ( 24 kwietnia) rosyjska firma, podlegająca Gazpromowi, Nord Stream 2 AG podpisała umowy z europejskimi kompaniami francuską GDF Suez, austriacką OMV, holendersko-brytyjską Royal Dutch Shell, oraz niemieckimi Uniper i Wintershall na dofinansowanie projektu gazociągu Nord Stream – 2
Zgodnie z umowami, pięć kompanii zobowiązało się do zapewnienia długoterminowego finansowania 50 proc. całkowitych kosztów projektu. Obecnie jest on szacowany na 9,5 mld euro. Wkład każdej z kompanii wyniesie po 950 mln euro, łącznie będzie to 4,5 mld euro. Jedynym udziałowcem Nord Stream AG 2 jest „Gazprom”.
Budowa Nord Stream 2 ma rozpocząć się w 2018 r., i ma zostać zakończona w 2019 r. potwierdziły wczoraj wspomniane kompanie oraz Gazprom. Gazociąg o długości 1 220 km i przepustowości 55 mld m3 rocznie ma dwukrotnie zwiększyć ilości gazu dostarczane dotychczas z Rosji do Europy. To umocni dominację Gazpromu na rynku europejskim, a poza tym zrealizuje drugi ważny dla Kremla cel - bardzo ograniczy albo zupełnie wyłączy transport gazu przez Ukrainę.
Informacje o umowach o finansowaniu projektu Nord Stream 2 nie podają konkretów dotyczących formuły prawnej i realizacji zobowiązań finansowych. Być może budzą one też wątpliwości co do zgodności z prawem europejskim.
Poprzednie rozwiązanie finansowania sprowadzało się do utworzeniu konsorcjum europejskich kompanii i Gazpromu. Konsorcjum oceniono jako niezgodne z prawem na podstawie decyzji polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów orzekającej, że Nord Stream 2 zagraża równowadze biznesowej rynku polskiego.
Teresa Wójcik, BiznesAlert.pl