Informacje

autor: EMP
autor: EMP

Wiemy, jakiego auta elektrycznego chcieliby Polacy

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 7 listopada 2017, 14:25

  • 2
  • Powiększ tekst

Najważniejszą dla polskich kierowców cechą polskiego samochodu elektrycznego powinna być… jego polskość. Tak wynika z badań, przeprowadzonych przez spółkę ElektroMobility Poland. Aż 63 proc. badanych uznało, że jest to najważniejsza zachęta do zakupu auta elektrycznego. Poważniejsza niż sprawy finansowe – te wskazało a60 proc. kierowców.

Stworzenie polskiej, fajnej marki samochodowej wpisywałoby się w trend rozwojowy kraju, jaki obserwujemy, byłoby tego trendu potwierdzeniem – powiedział Robert Bajek z Kantar TMS, która przeprowadziła badanie.

Fakt, że polscy kierowcy nie mają nic przeciwko polskim samochodom elektrycznym, bierze się też stąd, że tego typu pojazdy to zupełna nowość na rynku, a więc nie ma świadomości marek. Na markę jako element ważący przy zakupie wskazało zaledwie 3,3 proc. ankietowanych.

O wiele większe znaczenie ma cena. Ta – jak wynika z badania – nie powinna być większa niż 60 tys. zł. Mile widziane są także zachęty w postaci zwolnienia z akcyzy czy innych podatków. Przy czym kierowcy są otwarci na inne rozwiązania -a więc car sharing (na to rozwiązanie przystałoby 48 proc. osób badanych) czy na abonament za baterię jako alternatywę do jej zakupu.

Aż 64 proc. badanych zgodziłoby się na abonament za baterię i podało cenę tego abonamentu. Wskazali 200 zł. Dla nas to bardzo znacząca informacja – jeśli wziąć pod uwagę, że producenci wskazują, że okres użytkowania baterii to 8 lat, wystarczy pomnożyć owe 200 zł przez liczbę miesięcy i lat, aby uzyskać wartość rzędu kilkunastu tysięcy złotych. O tyle można obniżyć cenę zakupu auta elektrycznego – powiedział Piotr Zaremba, szef projektu ElektroMobility Poland.

Dla kierowców ważne jest, aby samochody elektryczne były co najmniej 4-osobowe, 5-drzwiowe, z zasięgiem w graniach 150-200 km. Czas łasowania nie powinien przekraczać 3 godzin.

Warto zauważyć, że choć ankietowani mówią o dość krótkim okresie ładowania, to jednak najchętniej ładowaliby auta na parkingach, np. osiedlowych. To oznacza, że dopuszczaliby dłuższe czasy ładowania, np. w nocy – zwrócił uwagę Piotr Zaremba.

Kierowcy chcieliby także możliwości ładowania aut w trasie, znajdujących się w odległości 50 km jeden od drugiego.

Badanie przeprowadzone przez ElektroMobility Poland jest jednym z elementów prac, jaką prowadzi ta spółka, których celem jest stworzenie polskiego samochodu elektrycznego.

Kończymy prace nad przygotowaniem konkursu na prototyp polskiego samochodu elektrycznego. Efektem tego konkursu będzie stworzenie jeżdżącego prototypu samochodu, który przejdzie przez testy wymyślone przez naszych ekspertów. Liczymy, że uda się nam wybrać 5 prototypów, które potem zostaną dopuszczone do produkcji w krótkich seriach. Wtedy się zorientujemy, czy da się w Polsce produkować seryjne auto elektryczne i czy się to będzie opłacać – powiedział Piotr Zaremba.

Powiązane tematy

Komentarze