Informacje

Polacy zestresowani, wciąż wydajni

Rafał Zaza

Dziennikarz i publicysta ekonomiczny

  • Opublikowano: 31 marca 2018, 17:37

  • Powiększ tekst

Wypalenie zawodowe dotyka nawet co czwartego Polaka. To problem pracowników, ale też pracodawców. Niższa wydajność pracy, problemy zdrowotne, zwiększona absencja, nie pozostają bez wpływu na wyniki firm.

Ponad 30 proc. polskich pracowników uważa, że pracodawca nie dba o jego psychiczczne i ich samopoczucie. Tak wynika z badania „Okiem europejskich pracowników 2018”. 27 procent doświadcza w firmie ciągłego stresu. Syndrom wypalenia zawodowego dotyka wielu.

Coraz młodsi pracownicy doświadczają przewlekłego stresu.Sprzyja temu fakt, że polski rynek pracy należy do trudnych i wymagających. Ci, którzy poważnie stawiają na rozwój zawodowy, narażeni są na wiele obciążeń. Psychika często tego nie wytrzymuje. Żyjący w napięciu pracownik traci z czasem motywację do pracy. Spada więc jego efektywność i pogarsza się samopoczucie, także fizyczne. Wiele osób ląduje więc na zwolnieniach lekarskich. W 2014 roku z powodu różnych zaburzeń nastroju ponad 200 tys. osób okresowo nie przychodziło do pracy. Byli to ludzie w wieku od 39 do 59 lat. To duże obciążenie dla pracodawców i państwa. Same kwoty wypłaconych z tego tytułu zasiłków wyniosły ok. 800 mln złotych.

Z ostatniego badania „Okiem europejskich pracowników 2018”, przygotowanego przez firmę ADP wynika, że wielu pracodawców nie potrafi dostrzec problemów zatrudnionych osób albo je po prostu lekceważą. Nie robią nic, by zmienić ten nieciekawy stan rzeczy. Na natłok obowiązków wykonywanych pod zbyt dużą presją czasową narzeka już 27 proc. pracowników. 30 proc. z nich uważa, że szef nie jest zainteresowany zdrowiem psychicznym podwładnych. Pod tym względem wypadamy najsłabiej w Europie. Jak łatwo przewidzieć, najgorzej sytuacja wygląda w dużych korporacjach, gdzie na stres narzeka 31 procent.Większe obciążenia dotykają też młodych zatrudnionych mających 16-24 lata. Najbardziej narażeni są zatrudnieni w branżach związanych z finansami (46 proc.), gastronomią i rozrywką (38 proc.) oraz opieką zdrowotną (38 proc.).

Szefowie firm powinni sobie wziąć do serca te złe wyniki i rozpocząć walkę ze stresem w miejscach pracy. To się opłaca, gdyż stres, według szacunków Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), odpowiedzialny jest za ok. 50-60 proc absencji w pracy. Jest też jednym z najpoważniejszych czynników zwiększających ryzyko wypalenia zawodowego skutkującego brakiem energii, motywacji do pracy i satysfakcji z jej wykonywania. Wpływa negatywnie na całość funkcjonowania firmy. Trzeba przy tym pamiętać, że wypalenia doświadczają najczęściej właśnie te najmocniej zaangażowane w wykonywanie swoich obowiązków zawodowych osoby, dla których praca jest pasją. Chcąc mieć efektywnie pracującą załogę, poza stresem, warto ograniczyć nadmiar obowiązków i zadbać o właściwą organizację pracy, by uniknąć częstych nadgodzin.

Długotrwałe wypalenie zawodowe może skończyć się niechęcią, apatią, wycofaniem się z życia społecznego, nieszczęściem, depresją, a nawet rozpadem rodziny. Konsekwencji, w zależności od tego jak długo trwa wypalenie, może być bardzo dużo, od drobnych po najgrubsze – komentuje dla portalu marketingibiznes.pl Przemysław Chojnacki, psychoterapeuta z Ośrodka Koparka.

Co najciekawsze, chociaż w badaniu „Okiem europejskich pracowników 2018” jesteśmy najsłabsi w kategorii „stres towarzyszący wykonywaniu codziennych pracowniczych obowiązków”, to na tle innych państw Europy wypadamy najlepiej jeśli chodzi o wydajność pracy – ma z tym problem zaledwie 6 proc. Polaków. Nie jest to jednak sytuacja komfortowa. Jeśli nic w firmach nie zmieni się na lepsze, do grona wypalonych dołączą kolejne tysiące przemęczonych pasjonatów swojej pracy. Według Przemysława Chojnackiego problem wypalenia zawodowego będzie coraz bardziej widoczny. Oznacza to dla pracodawców coraz większą absencję pracowniczą, a nawet utratę nie tylko szeregowych pracowników, ale także wartościowych specjalistów. A o takich, na polskim rynku, coraz trudniej.

Rafał Zaza

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.