Informacje dla roztargnionych przestępców
Jak informuje policja, pewien 49 letni mężczyzna chciał zgłosić kradzież auta przed jedną z galerii handlowych. Problem w tym, że akurat ta niedziela była wolna dla handlowców. Dlatego też przypominamy, że najbliższe dwie niedziele są handlowe
O historii poinformowała policja na twitterze.
24 czerwca przypada niedziela handlowa - sklepy będą otwarte. W tym roku Polacy będą mogli zrobić zakupy jeszcze w 15 niedziel.**
Ustawa ograniczająca handel w niedziele weszła w życie 1 marca br. Zgodnie z nią handel w niedziele jest dozwolony jedynie w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca, z pewnymi wyjątkami.
W czerwcu zakupy zrobimy w najbliższą niedzielę - 24 dnia miesiąca. W lipcu, sierpniu, wrześniu, październiku i listopadzie Polacy będą mogli udać się na zakupy w pierwsze i ostatnie niedziele tych miesięcy - 1 i 29 lipca, 5 i 26 sierpnia, 2 i 30 września, 7 i 28 października oraz 4 i 25 listopada.
W grudniu zakaz handlu będzie obowiązywał tylko w jedną niedzielę - 9 grudnia. W pozostałe będzie można zrobić zakupy.
Od 1 stycznia 2019 roku przepisy ustawy ograniczającej handel w niedziele będą zaostrzone - handel będzie dozwolony tylko w jedną niedzielę w miesiącu - ostatnią. Polacy zrobią zatem zakupy w 15 niedziel.
Od 1 stycznia 2020 roku ograniczenie handlu będzie jeszcze większe - będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku. Od 2020 roku wolne od handlu będą tylko: dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery dodatkowo - ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia.
Ponadto - jak zapisano w ustawie - w Wigilię Bożego Narodzenia oraz w sobotę bezpośrednio poprzedzającą Wielkanoc handel będzie możliwy do godz. 14. Ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, placówkach pocztowych. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
(PAP)SzSz