Informacje

Możliwe są obniżki cen paliw

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lipca 2018, 11:43

  • 0
  • Powiększ tekst

Obserwowany spadek cen ropy naftowej powinien zatrzymać podwyżki cen paliw w kraju i może otworzyć drogę do pierwszych, dawno nieobserwowanych obniżek, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex. Hurtowe ceny benzyny i diesla spadły w ostatnich kilku dniach o blisko 6 gr/l.

Średni poziom detalicznych cen benzyny i diesla wzrósł w skali tygodnia o 7 gr./l, jednak może to być już jeden z ostatnich wakacyjnych wzrostów cen paliw.

Aktualnie średnia krajowa cen benzyny 95-oktanowej to 5,12 PLN/l. Natomiast za litr oleju napędowego płacimy 5,09 PLN/l. Podwyżki nie ominęły również rynku autogazu, którego średnia krajowa cena detaliczna to obecnie 2,28 PLN/l czyli blisko 9 gr./l więcej niż przed tygodniem.

W dalszym ciągu tegoroczne wyjazdy wakacyjne są znacznie droższe, szczególnie dla kierowców tankujących olej napędowy. W skali roku bowiem litr tego paliwa podrożał już 91 gr. Natomiast 76 gr. więcej płacimy za litr benzyny.

Dobrą informacją jest jednak obserwowany spadek cen ropy naftowej, co nie tylko powinno zatrzymać podwyżki cen paliw w kraju ale może otworzyć drogę do pierwszych, dawno nieobserwowanych obniżek. Hurtowe ceny benzyny i diesla spadły w ostatnich kilku dniach już blisko 6 gr./l.

Ceny ropy Brent kończą mijający tydzień zauważalnymi spadkami. Notowania wrześniowej serii kontraktów rozpoczęły tydzień w rejonie 79,50 USD/bbl a kończą w okolicach 74 USD/bbl, przy czym rynek chwilowo spadł nawet w rejon 72,67 USD/bbl. Materializujący się wzrost produkcji ropy naftowej zgodnie z czerwcową decyzją producentów, powrót na rynki ropy libijskiej oraz oczekiwane niższe tempo wzrostu konsumpcji ropy w II połowie tego roku, wyraźnie wpłynęły na realizację zysków z długich pozycji na rynku ropy naftowej.

Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) spodziewa się, że tempo wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej zmniejszy się do 1,3 mln bbl/d w II połowie roku, po wzroście 1,5 mln bbl/d w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Dodatkowo na rynkowy sentyment wpłynęły słabsze dane z Chin, drugiego największego na świecie konsumenta ropy naftowej i największego importera. W czerwcu zgodnie z oficjalnymi danymi tamtejszego Głównego Urzędu Ceł import ropy spadł 4,9% w skali roku do 8,39 mln bbl/d (34,35 mln ton) i był najniższy od 6 miesięcy.

Z drugiej strony Międzynarodowa Agencja Energii informuje, że oczekiwany wzrost produkcji ropy przez kraje OPEC w granicach 0,5 mln bbl/d doprowadzi już w lipcu do spadku wolnych mocy przerobowych kartelu do niebezpiecznie niskiego poziomu – 1,6 mln bbl/d. Dlatego też rynek może być bardzo wrażliwy na jakiekolwiek geopolityczne ograniczenia podaży ropy naftowej.

OPEC natomiast szacuje, że popyt na jego ropę w III kwartale ukształtuje się na poziomie 33,34 mln bbl/d natomiast w IV wzroście do 33,58 mln bbl/d wobec czerwcowego poziomu produkcji w okolicach 32,3 mln bbl/d i decyzji o systematycznym zwiększeniu wydobycia przez producentów ropy z OPEC i poza OPEC o docelowe 1 mln bbl/d. Dlatego tez od strony podażowej dalszy spadek światowych zapasów ropy naftowej jest bardzo prawdopodobny.

(ISBnews/BM Reflex)

Powiązane tematy

Komentarze