Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Tajniacy skarbowi kontrolują paragony o każdej porze dnia i nocy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 lipca 2013, 09:20

    Aktualizacja: 19 lipca 2013, 10:45

  • Powiększ tekst

Kontroli można się spodziewać o każdej porze dnia i nocy. W sklepiku z pamiątkami, smażalni ryb, dyskotece. Za brak zarejestrowania transakcji w kasie fiskalnej i wydania paragonu fiskalnego grozi mandat - informuje Dziennik Gazeta Prawna.

Jak pisze gazeta działania kontrolerów skarbowych wiążą się z akcją „Weź paragon” organizowanej przez Ministerstwo Finansów.

Przedsiębiorcy z całej Polski przyjeżdżają do miejsc atrakcyjnych turystycznie i w czasie wakacji otwierają tam różne punkty sezonowe. Mają pokusę prowadzenia sprzedaży niezgodnie z prawem, ponieważ czują się anonimowo. Są przekonani, że lokalne służby skarbowe o nich nie wiedzą

– wyjaśnia Andrzej Bartyska, rzecznik prasowy Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.

Najwięcej mobilnych przedsięwzięć jest właśnie w sezonie wakacyjnym w obszarze gastronomii i handlu, w tym kawiarnie, puby, kluby, dyskoteki. Poza tym pod lupą skarbówki znajdują się również przedsiębiorcy świadczący np. usługi przewozu osób czy parkingowe.

Inspektorzy sprawdzają przede wszystkim, czy w danym punkcie jest kasa fiskalna, czy sprzedaż jest ewidencjonowana i czy klienci otrzymują paragony. Inspekcje prowadzone są w grupach co najmniej dwuosobowych, składających się z inspektora i jednego lub dwóch pracowników. Jak zdradza Andrzej Bartyska, są dwa rodzaje takich grup. Pierwsza to inspektorzy ubrani po cywilnemu, którzy nie wyróżniając się w tłumie, mogą najpierw prowadzić obserwację, a potem przystąpić do kontroli. Druga to grupa realizacyjna. Jej członkowie są umundurowani i korzystają z oznakowanych pojazdów. Ich głównym zadaniem jest ochrona inspektorów np. w trakcie akcji w nocnym klubie.

Co grozi nieuczciwym przedsiębiorcom? Gazeta pisze, że gdy inspektorzy przyłapią przedsiębiorcę na sprzedaży towarów lub usług poza ewidencją, nie stosują pouczenia. Grozi mu mandat w wysokości od 160 zł do 3200 zł.

Przy ustalaniu wysokości sankcji inaczej będzie traktowany właściciel biznesu, który świadomie nie dopełnia obowiązków, np. nie ewidencjonuje sprzedaży, a inaczej student, który przyjechał z innej części Polski do pracy sezonowej

– tłumaczy Andrzej Bartyska.

To jednak nie wszystkie sankcje.

W przypadku trzykrotnego ukarania mandatem nieuczciwemu przedsiębiorcy grozi dochodzenie karne skarbowe lub tradycyjna pełnowymiarowa kontrola skarbowa.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Jas

 

 

 

-------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------

Tylko w naszym wSklepiku.pl szeroki wybór książek w atrakcyjnych cenach.Zapraszamy!

 

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.