Informacje

Leszek Czarnecki / autor: fot. Wikimedia Commons
Leszek Czarnecki / autor: fot. Wikimedia Commons

Bankier oskarża szefa KNF

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 listopada 2018, 08:56

    Aktualizacja: 13 listopada 2018, 15:39

  • Powiększ tekst

Leszek Czarnecki, właściciel Getin Noble Banku i Idea Banku, jeden z najbogatszych Polaków, miał nagrać szefa KNF i przekazać prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie - tak twierdzi „Gazeta Wyborcza”.

Gazeta publikuje artykuł, w którym opisuje oskarżenia bankiera Leszka Czarneckiego. Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, miał zaoferować przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za ok. 40 mln zł. KNF szybko odpowiedziała, iż odczytuje to jako próbę wywierania wpływu poprzez szantaż. Premier Mateusz Morawiecki zlecił już zbadanie sprawy.

CZYTAJ KONIECZNIE Śledztwo GW nierzetelne? Są nowe fakty: Czołowi dziennikarze GW robią research w Wikipedii

Z nagrań ma wynikać, że Marek Chrzanowski proponował mu pewne przysługi: usunięcie z KNF Zdzisława Sokala, zwolennika przejęcia banków Czarneckiego przez państwo; złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (co kosztowało bank ok. 1 mld zł); życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego. W zamian bankier miałby zatrudnić prawnika wskazanego przez Chrzanowskiego za wspomniane już ok. 40 mln zł.

Roman Giertych – pełnomocnik Czarneckiego - zawiadomił prokuraturę 7 listopada. Deklaruje do tego, że nagrania przekaże „w charakterze dowodu w trakcie przesłuchania pokrzywdzonego”.

Sama KNF wydała już oświadczenie w tej sprawie:

Urząd KNF odczytuje opisane w artykule działania p. Leszka Czarneckiego jako próbę wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż, o czym świadczy brak niezwłocznego powiadomienia prokuratury przez p. Czarneckiego w marcu br., do czego był zobowiązany w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Przewodniczącego KNF.

Według KNF ważny jest moment w którym ujawniono informacje:

Pojawiają się w momencie, kiedy media donoszą o problemach związanych z procesem dystrybucji instrumentów finansowych spółki GetBack SA przez Idea Bank SA i potencjalnych działaniach Komisji Nadzoru Finansowego w tym zakresie. Przewodniczący KNF Marek Chrzanowski podjął kroki prawne w związku z fałszywymi oskarżeniami wysuwanymi przez p. Czarneckiego oraz w związku ze zniesławieniem mającym na celu utratę zaufania publicznego.

CZYTAJ PEŁNĄ TREŚĆ OŚWIADCZENIA: Oświadczenie UKNF ws. publikacji Gazety Wyborczej

Michał Dworczyk, szef KPRM poinformował w RMF FM, iż szef KNF został wezwany do wyjaśnień:

Premier wezwał do natychmiastowych wyjaśnień szefa KNF i zlecił prokuraturze oraz służbom niezwłoczne zebranie informacji w związku z tymi doniesieniami prasowymi.

Dworczyk podkreślił, iż szef KNF nie jest związany ze światem polityki:

Jeśli informacje medialne potwierdziłyby się, to sprawa zostanie wyjaśniona, zostaną wyciągnięte konsekwencje. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Tym się różnimy od poprzedników, że nie zamiatamy sprawy pod dywan.

Na czym polegać miała afera?

Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, według gazety miał zaoferować przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za ok. 40 mln złotych. Według „Gazety Wyborczej” do spotkania Leszka Czarneckiego i Marka Chrzanowskiego miało dojść w marcu 2018 roku. Czarnecki miał ze sobą sprzęt nagrywający.

Na przekazanych do prokuratury nagraniach ma być mowa o tym, iż:

Marek Chrzanowski (…) żądał od pokrzywdzonego Leszka Czarneckiego korzyści majątkowej znacznej wartości dla radcy prawnego Grzegorza Kowalczyka (…). Nagranie rozmowy ma przekazać „w charakterze dowodu przesłuchania pokrzywdzonego, czyli swojego klienta.

Według gazety w 35 minucie nagrania Chrzanowski ma pytać Czarneckiego:

Czy nie widzi jakiejś potrzeby zwiększenia swoich zasobów, jeżeli chodzi o prawników”. - Wie pan, mogę panu kogoś polecić. Wydaje mi się, że to byłoby z korzyścią dla urzędu, i dla całej instytucji.

Gazeta twierdzi, że szef KNF sugeruje jakie wynagrodzenie powinien dostać taki prawnik:

No nie wiem, jaki ma pan system wynagradzania w banku, ale wydaje mi się, że jeżeliby pan to powiązał z wynikiem banku, tak? No to ten prawnik będzie bardziej zaangażowany. W tym horyzoncie najbliższych kilku lat no to byłoby, tak jak pan uważa, tak? Może rozwiązanie, na którym bank mógłby, że tak powiem, się oprzeć, wsparłaby ta osoba państwa w tym procesie restrukturyzacji.

Według „Gazety Wyborczej” Chrzanowski miał wskazać Czarneckiemu na kartkę z napisem „1 proc.”, co oznaczać miało narzucenie ustalenia dla Grzegorza Kowalczyka prowizyjnego sposobu wynagradzania radcy prawnego, a nawet wysokość jego wynagrodzenia, rażąco wygórowanej w odniesieniu do warunków rynkowych, ponieważ 1 proc. skapitalizowanej wartości Getin Noble Bank S.A. to ok. 40 mln złotych.

Gazeta Wyborcza/ RMF FM/ KNF/ as/

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE:

Senator Bierecki pozwie Czarneckiego

Horała o Chrzanowskim: ważny nie artykuł, a dowody

Artykuł GW topi na giełdzie spółki Czarneckiego

Rzecznik KNF dementuje informacje „GW”

Marek Chrzanowski poda się do dymisji

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych