Rozkręca się afera z Huawei
Aresztowanie przez kanadyjskie władze, na wniosek Waszyngtonu, Meng Wanzhou - szefowej finansów firmy Huawei, chińskiego giganta sektora IT, jeszcze bardziej zdaniem ekspertów zwiększa napięcie między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Dyrektor finansowa Huawei została aresztowana przez władze Kanady w środę pod zarzutem naruszenia sankcji USA wobec Iranu.
W piątek Meng po raz pierwszy stanie przed kanadyjskim sądem, który ma zdecydować, czy zostanie zwolniona za kaucją.
Zdaniem ekspertów prawnych aresztowanie Meng wskazuje, że ministerstwo sprawiedliwości USA ma wystarczająco dużo dowodów, aby przedstawić jej dodatkowe zarzuty.
Prezydent USA Donald Trump nie wiedział o nakazie resortu sprawiedliwości i ekstradycji Meng do USA przed spotkaniem z chińskim przywódcą Xi Jingpingiem w ostatni weekend przy okazji szczycie G20 w Buenos Aires. Jest to powodem dodatkowych spekulacji w amerykańskich mediach.
Doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton, znany jako zwolennik „ostrego kursu wobec Chin”, w wywiadzie dla radia publicznego NPR w czwartek powiedział, że on sam wiedział o nakazie aresztowania Meng. Nie ujawnił jednak, czy wiedział o nim jeszcze przed spotkaniem Trumpa z Xi.
Informacje o takich nakazach otrzymujemy od resortu sprawiedliwości dosyć często - powiedział Bolton rozgłośni NPR. - Oczywiście nie informujemy o nich wszystkich prezydenta .
Komentatorzy wskazują, że Trump i Xi zgodzili się na 90-dniowe „zawieszenie broni” w wojnie handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. W okresie tym mają trwać negocjacje zmierzające do zmiany chińskich metod w handlu z USA.
Dlatego zdaniem większości obserwatorów zatrzymanie Meng pod zarzutem naruszenia amerykańskich sankcji wobec Iranu zagraża utrzymaniu tego „zawieszenia broni”, na jaki zgodzili się Trump i Xi.
Były ambasador USA w Chinach Gary Locke powiedział, że aresztowanie szefowej finansów chińskiej korporacji działającej w 175 państwach świata jest „prawie jak granat rzucony na propozycję 90-dniowych negocjacji”. Trump i Xi zgodzili się, aby rozmowy rozpoczęły się 1 stycznia 2019.
Meng Wanzhou, znana także jako Sabrina Wanzhou, jest córką Ren Zhengfei, byłego oficera chińskiej armii i założyciela Huawei. Firma jest chińskim odpowiednikiem amerykańskiej Apple Inc. i największym światowym producentem urządzeń sieciowych 5G nowej generacji internetu, a po koreańskiej firmie Samsung drugim największym producentem smartfonów na świecie (amerykańskie Apple jest na trzecim miejscu).
Cytowani w amerykańskich mediach eksperci wskazują, że w ostatnich latach Huawei wydał ponad miliard USD na badania związane z internetem 5G - nową generacją sieci, która będzie podstawą funkcjonowania autonomicznych samochodów, fabryk obsługiwanych przez roboty i zabiegów medycznych dokonywanych przez chirurgów bez bezpośredniego kontaktu z pacjentami.
Rywalizacja w dziedzinie produkcji mobilnych urządzeń nowej generacji internetu stała się dla Chin i USA zagadnieniem bezpieczeństwa narodowego. „To jest nowa wielka gra. Po obu stronach główną rolę zaczynają odgrywać nacjonalistyczne, zwracające uwagę na interesy bezpieczeństwa narodowego elementy” - uważa Donald Clark, prezes firmy doradczej Duncan Clark cytowany w piątek na łamach dziennika „Wall Street Journal”.
Przykładem tej „wielkiej gry” jest zablokowanie przez władze w Pekinie zakupu przez amerykańskiego producenta mikroprocesorów i sprzętu telekomunikacyjnego Qualcomm - holenderskiej firmy NXP. Transakcja to musiała być zaaprobowana przez władze w Pekinie z powodu obecności obu firm w Chinach.
Xi podczas spotkania z Trumpem zgodził się na ponowne rozpatrzenie tej decyzji. Przedstawiciele Qualcomm poinformowali za to w tym tygodniu, że nie są już zainteresowani zakupem NXP.
Władze amerykańskie wprowadziły zakaz stosowania urządzeń produkcji Huawei przez rząd federalny i w amerykańskich sieciach telekomunikacyjnych, argumentując, że urządzenia te umożliwiają Chinom penetrację tych systemów chińskim szpiegom w celu zdobycia tajemnic technologicznych. Waszyngton zabiega, aby sojusznicy USA wprowadzili podobne zakazy stosowania produktów Huawei.
Zatrzymanie Meng było podstawowym powodem początkowego gwałtownego spadku wartości akcji na amerykańskich giełdach finansowych po wznowieniu przez giełdy działalności w czwartek. Pod koniec czwartkowej sesji wartość podstawowych akcji nieznacznie wzrosła.
Giełdy były zamknięte w środę z powodu Dnia Żałoby Narodowej, ogłoszonego przez prezydenta Trumpa dla uczczenia pamięci 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych George’a H.W. Busha, który zmarł 30 listopada. SzSz PAP