Informacje

Tankowiec / autor: Pixabay
Tankowiec / autor: Pixabay

Orlen kupi 800 tys. ton saudyjskiej ropy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 marca 2019, 12:31

  • 1
  • Powiększ tekst

PKN Orlen może sprowadzić maksymalnie ok. 800 tys. ton ropy saudyjskiej w ciągu sześciu miesięcy na mocy umowy podpisanej z Saudi Aramco Products Trading Company - spółką córką saudyjskiego producenta.

Umowy ze spółką córką Saudi Aramco to nowa forma współpracy dwustronnej polegającej na dostawie surowca i odbiorze gotowych produktów. Testujemy różne możliwości zaopatrzenia, a przy okazji budujemy strategiczne partnerstwo z dostawcą z Arabii Saudyjskiej. Podejmowane działania wynikają przede wszystkim z globalnych uwarunkowań, w tym ze zwiększonego popytu na gotowe produkty naftowe, m.in. diesla. Umacniając relacje w rejonie Zatoki Perskiej realnie przyczyniamy się więc do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego Polski - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. - Na bazie budowanych relacji handlowych udało nam się również wypracować mechanizm, który zagwarantuje Orlen Lietuva sprzedaż ciężkiego oleju opałowego w przededniu wejścia nowych globalnych regulacji dla paliw bunkrowych. W ten sposób wzmacniamy pozycję naszej litewskiej rafinerii w regionie - dodał Obajtek.

PKN Orlen będzie mógł sprowadzić sześć ładunków ropy saudyjskiej od maja do października br. Finalny wolumen dostarczanego surowca będzie każdorazowo elastycznie ustalany z producentem, w zależności od bieżących potrzeb koncernu. Wynegocjowana elastyczność handlowa umożliwi skierowanie dostaw zarówno do Naftoportu w Gdańsku, jak i terminalu w Butyndze na Litwie, podano także.

W ocenie PKN Orlen, umowa to ważny krok gwarantujący stabilność dostaw do europejskich rafinerii koncernu. Na mocy odrębnej umowy handlowej, dostawca z Arabii Saudyjskiej zobowiązał się do zakupu ciężkiego oleju opałowego produkowanego przez Orlen Lietuva.

Orlen zagwarantował sobie odbiór całości, czyli do 160 tys. ton miesięcznie ciężkiego oleju opałowego z rafinerii w Możejkach, przeznaczonego do sprzedaży morskiej. W ten sposób zabezpieczono fizyczną sprzedaż produktu w początkowym okresie perturbacji rynkowych związanych z wejściem w życie od 1 stycznia 2020 roku nowych globalnych regulacji dla paliw bunkrowych, ograniczających zawartość siarki - IMO 2020. Ich wprowadzenie ma bowiem wpływ na popyt na ciężki olej opałowy sprzedawany przez litewską spółkę Grupy Orlen.

W ramach realizowanej dywersyfikacji dostaw ok. 30% ropy przerabianej obecnie w Grupie Orlen pochodzi z kierunków alternatywnych. Koncern wzmacnia m.in. zakupy z Zatoki Perskiej, m.in. poprzez długoterminowe relacje z Saudi Aramco. W kwietniu 2018 r. firmy podpisały aneks do umowy, który zwiększył dostarczany wolumen ropy saudyjskiej do 300 tys. ton surowca miesięcznie. PKN Orlen pozytywnie ocenia potencjał dostaw z Zatoki Perskiej i pozostaje otwarty na współpracę z producentami z tego regionu, czego najlepszym przykładem jest obecna umowa na sześć dostaw spot, podkreślił Orlen.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 109,7 mld zł w 2018 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze