Informacje

Po faktycznej likwidacji przed dekadą polskiej branży stoczniowej rozkwit przeżyły stocznie w Niemczech (nz. stocznia w Hamburgu). Teraz za sprawą rządowego Programu Batory polskie firmy mają wrócić do gry / autor: Pixabay
Po faktycznej likwidacji przed dekadą polskiej branży stoczniowej rozkwit przeżyły stocznie w Niemczech (nz. stocznia w Hamburgu). Teraz za sprawą rządowego Programu Batory polskie firmy mają wrócić do gry / autor: Pixabay

Czy stocznia Szczecin wróci do budowy promów?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 czerwca 2019, 08:53

    Aktualizacja: 21 czerwca 2019, 08:55

  • Powiększ tekst

W ciągu miesiąca przedstawimy szczegółowy harmonogram dotyczący budowy promu przez szczecińską stocznię Gryfia - zapowiedział w rozmowie z PAP minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

Stępkę pod budowę pierwszego promu samochodowo-pasażerskiego (ro-pax) położono w szczecińskiej stoczni w czerwcu 2017 roku. W połowie października 2017 r. Polska Żegluga Bałtycka oraz Morska Stocznia Remontowa Gryfia podpisały w Kołobrzegu zlecenie wykonania projektu technicznego nowej jednostki; został też odebrany przez armatora projekt kontraktowy. Do tej pory jednak statek nie wyszedł poza prace projektowe.

Minister przypomniał, że prom ma być budowany w ramach programu Batory. „Mając opóźnienia w budowie promu chcę zapewnić, że cały program Batory będzie realizowany i będzie on programem podstawowym dla polskich stoczni” - zaznaczył.

Gróbarczyk zapewnił, że „prace przy budowie promu idą do przodu”. Przyznał, że na razie są to prace projektowe, ale w ciągu miesiąca przedstawimy „twardy harmonogram dalszych prac”.

Jak mówił, jest już „właściciel odpowiedzialny za realizację tych zadań”. Wskazał, że chodzi o Pawła Brzezickiego, który od maja br. jest prezesem Funduszu Rozwoju Spółek. Fundusz ten jest właścicielem Stoczni Szczecińskiej oraz szczecińskiej Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia, w której ma powstać nowy prom dla Polskiej Żeglugi Morskiej.

Zapewniono mnie, że w ciągu kilku tygodni będziemy gotowi do określenia, kiedy rozpoczną się prace na pochylni. Obecnie trwają uzgodnienia, które będą w 100 proc. wiążące” - zaznaczył.

W 2017 r. informowano, że długość linii ładunkowej nowego promu ma wynosić ok. 3 tys. m, a na jednostce zmieścić ma się ok. 165 samochodów ciężarowych oraz 50 samochodów osobowych. Statek miałby zabierać na pokład 400 pasażerów oraz 71 osób załogi i obsługiwać połączenie Świnoujście - Ystad w Szwecji.

Program Batory ma stymulować rozwój technologii, projektowania i budowy polskich statków i konstrukcji morskich. Program dzieli się na cztery części: budowę promów pasażerskich dla polskich armatorów; wsparcie tworzenia i wdrażania nowoczesnych technologii okrętowych; budowę nowoczesnej modułowej platformy offshore; stworzenie „zielonej stoczni” w Polsce. Ostatni projekt zakłada budowę nowoczesnego i bezpiecznego dla środowiska zakładu recyklingu jednostek morskich.

Michał Boroń, PAP, sek

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.