Rosja: Będzie ewakuacja wioski obok miejscy eksplozji
Lekarze z Archangielska, którzy udzielali pomocy ofiarom czwartkowego wybuchu na poligonie marynarki wojennej Rosji nad Morzem Białym, zostali na własną prośbę wysłani na obserwację do federalnej placówki medycznej - podały we wtorek władze obwodu archangielskiego.
Według nich, procedura ta potrwa od dwóch do trzech dni. Powołując się na źródła medyczne w Archangielsku, agencja TASS poinformowała, że lekarze podpisali dokument, zobowiązujący ich do niewypowiadania się na temat wypadku, a obserwacji zostaną poddani w Moskwie.
Czytaj też Rosjanie napromieniowali całe miasto
Ponadto mieszkańcom położonej przy poligonie Nionoksa wioski o tej samej nazwie zalecono, by opuścili ją w środę na czas prowadzonych na poligonie prac - powiedziała TASS rzeczniczka administrujących także Nionoksą władz miasta Siewierodwińsk. Nie uściśliła jednak, czy ewakuacja ma związek z czwartkowym incydentem.
Komenda poligonu wysłała zawiadomienie o planowanych przedsięwzięciach organów adminsitracji wojskowej. W związku z tym mieszkańcom Nionoksy zalecono opuszczenie 14 sierpnia jej terytorium. To normalna praktyka w czasie przeprowadzania prób - zaznaczyła rzeczniczka.
Powszechnie uważa się, że na poligonie wybuchł korzystający z nuklearnego źródła energii silnik pocisku manewrującego o prędkości hiperdźwiękowej Buriewiestnik. Rosyjski resort obrony do tej pory tego nie potwierdził.
PAP, MS