Informacje

Stos monet  / autor: Pixabay
Stos monet / autor: Pixabay

Ekspert PKO BP: Zbilansowany budżet 2020 "do zrobienia"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 sierpnia 2019, 20:03

  • 0
  • Powiększ tekst

Zrównoważenie budżetu państwa w przyszłym roku, co planuje rząd, jest osiągalne ze względu na bardzo dobrą kondycję gospodarki; nominalnie spowolnienie dynamiki PKB będzie minimalne - ocenia Marta Petka Zagajewska, ekonomistka z PKO BP

Jak podała w poniedziałkowym wydaniu „Rzeczpospolita”, która powołuje się na źródła zbliżone do rządu, budżet państwa w 2020 roku ma być zrównoważony. „Ma to być pierwszy w historii ostatnich 30 lat plan finansowy, w którym założono, że kasa państwa będzie zrównoważona. To znaczy, że nie trzeba będzie pożyczać pieniędzy, by móc zrealizować wszystkie konieczne wydatki” - napisano. Dotychczas wszystkie budżety opierały się na deficycie zarówno, jeśli chodzi o projekt jak i wykonanie - przypomina „Rz”.

Rzecznik prasowy ministra finansów Paweł Jurek powiedział w poniedziałek PAP, że budżet na 2020 rok będzie prorozwojowy i prospołeczny; dodał, że jego szczegóły zostaną przedstawione po przyjęciu wstępnego projektu przez rząd.

Patrząc na różne informacje szczątkowe i otoczenie, w którym budżet na 2020 r. będzie realizowany widać, że osiągnięcie tych dwóch celów, które na pozór może wydawać się sprzeczne - czyli z jednej strony budżet prospołeczny, który niesie ze sobą wzrost transferów społecznych, ale drugiej strony jego zrównoważenie jest rzeczywiście osiągalne - oceniła Petka Zagajewska.

Zdaniem ekspertki, czynnikiem sprzyjającym sytuacji finansowej Skarbu Państwa będzie przede wszystkim wciąż bardzo dobra kondycja gospodarki.

Chociaż oczekujemy, że w ujęciu realnym dynamika PKB będzie wyhamowywała, to nominalnie, co jest kluczowe z punktu widzenia podstawy dla wpływów podatkowych, spowolnienie będzie tylko minimalne - powiedziała ekspertka PKO BP.

W ocenie Petki Zagajewskiej wpływy podatkowe będzie także wspierała struktura wzrostu gospodarczego z wciąż bardzo silną rolą konsumpcji. „Na to nakładają się jeszcze postępujące, kolejne, działania nakierowane na poprawę ściągalności podatków. To sprawia, że po stronie dochodowej budżet będzie miał solidne wpływy” - podkreśliła.

Jak dodała, na te tradycyjne czynniki w przyszłym roku będą się też nakładać wpływy o charakterze jednorazowym. Będziemy mieli zastrzyk dla budżetu w postaci opłaty przekształceniowej, szykuje się też aukcja częstotliwości 5G, co także będzie budżet dodatkowymi środkami zasilało - wyjaśniła.

Według niej zestawienie tych czynników stricte fundamentalnych i tych o charakterze dodatkowym sprawia, że pomimo pełnych kosztów realizacji tzw. Piątki Kaczyńskiego, zbilansowanie budżetu jak najbardziej jest w zasięgi ręki - oceniła.

Ekonomistka zwróciła uwagę, że zapowiedzią bliskiego zbilansowania budżetu był już opublikowany kilka miesięcy temu Wieloletni Plan Finansowy z aktualizacją konwergencji, który pokazywał, że cały sektor finansów publicznych w 2020 r. będzie miał niewielką nadwyżkę. Podsektor rządowy z deficytem na poziomie -0,2 proc. PKB był wskazywany jako bardzo bliski do zbilansowania - przypomniała. _Widać, że ambitne założenia nie zostały odłożone na półkę, a wręcz przeciwnie, są realizowane - podkreśliła.

Ekspertka zastrzegła jednak, że z pełnym komentarzem musimy poczekać, „aż projekt budżetu ujrzy światło dzienne”. „Jesteśmy ciekawi ile dokładnie mają wynieść zakładane wpływy z VAT; jakie dokładnie są założenia dotyczące wpływów z CIT, a jakie z dodatkowych podatków; czy zniesienie 30-krotności już w tym budżecie jest ujęte” - zaznaczyła.

Rada Ministrów ma się zająć projektem ustawy budżetowej we wtorek.

Szef KPRM Michał Dworczyk, który był w poniedziałek gościem Polsat News, został zapytany, czy doniesienia „Rzeczpospolitej” są prawdziwe. Odpowiedział: „Wszystko jutro się okaże”. „Te wszystkie informacje zostaną zweryfikowane podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów” - dodał.

PAP, mw

Powiązane tematy

Komentarze