Informacje

W Jakucji odbyła się pikieta w obronie "Saszy szamana"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 października 2019, 13:01

    Aktualizacja: 6 października 2019, 13:14

  • Powiększ tekst

W Jakucji, republice w Federacji Rosyjskiej, odbyła się w sobotę pikieta w obronie Aleksandra Gabyszewa, który ogłosił się szamanem i zamierzał wygonić „ciemne siły” z Kremla. Zgromadzeni żądali uwolnienia „Saszy szamana”, który jest podejrzany o ekstremizm.

Gabyszew po zatrzymaniu we wrześniu został uznany za niepoczytalnego. Jego adwokaci podają w wątpliwość wyniki ekspertyzy psychiatrycznej, której go poddano.

W pikiecie, która odbyła się w Jakucku, wzięło udział kilkadziesiąt osób - około 45 według lokalnego MSW, a około siedemdziesięciu według mediów niezależnych. Uczestnicy wiecu żądali przestrzegania konstytucji gwarantującej obronę swobód obywatelskich. Nie doszło do zatrzymań.

Gabyszew został zatrzymany 19 września w Buriacji, republice w azjatyckiej części FR. Od marca, po ogłoszeniu się szamanem, wędrował z Jakucji w kierunku Moskwy wzdłuż tras samochodowych. Zapowiadał, że w 2021 roku zamierza w stolicy Rosji, na Placu Czerwonym, dokonać obrzędu wygnania prezydenta Władimira Putina, którego uważa za reprezentanta „ciemnych sił”. Po drodze przyłączali się do niego zwolennicy.

Gdy Gabyszew dotarł do Buriacji, delegacja tamtejszych szamanów zarzuciła mu, że głosi wojownicze apele, co jest sprzeczne z zasadami szamanizmu. Później podczas wędrówki został uprowadzony z obozowiska i poinformowano o jego zatrzymaniu. Policja w Buriacji podała, że Gabyszew popełnił przestępstwo w Jakucji, a według mediów wszczęto wobec niego sprawę karną dotyczącą wezwań do ekstremizmu. Gabyszewa poddano ekspertyzie psychiatrycznej i uznano go za niepoczytalnego, choć niemal natychmiast odwołał on zgodę na przeprowadzenie badania.

SzSz PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.