Informacje

Produkcja  / autor: Pixabay
Produkcja / autor: Pixabay

Po odmrożeniu gospodarki produkcja odradza się wolniej niż konsumpcja

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 czerwca 2020, 19:00

    Aktualizacja: 19 czerwca 2020, 19:04

  • Powiększ tekst

Po odmrożeniu gospodarki produkcja odradza się dużo wolniej niż konsumpcja - powiedział PAP ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Sawulski, odnosząc się opublikowanych danych GUS o produkcji.

Jak podał w piątek GUS, produkcja przemysłowa w maju spadła o 17 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 10,1 proc.

Sawulski wskazał, że wynik ten był mniej więcej zbieżny z oczekiwaniami analityków. Zaznaczył jednak, że niepokojący jest fakt, że po odmrożeniu gospodarki produkcja odradza się dużo wolniej niż konsumpcja. Poza tym - jak stwierdził - wpływ na produkcję ma nadal bardzo niski popyt na polskie produkty z zagranicy.

Wskazał, że największe spadki odnotowały branże silnie zależne od eksportu, takie jak motoryzacja oraz przemysły odzieżowy i meblarski. Szczególnie niepokojące jest to, co dzieje się w branży motoryzacyjnej. Popyt na nowe samochody w Europie praktycznie stanął w miejscu, co bardzo silnie odbija się na wynikach przemysłu w Polsce.

Motoryzacja drugi miesiąc z rzędu jest branżą o największym spadku produkcji, choć maj był pod tym względem nieco lepszy niż kwiecień (spadek o 58 proc. r/r, wobec 79 proc. w kwietniu). W maju dodatkowym czynnikiem osłabiającym wynik produkcji przemysłowej było zmniejszenie wydobycia w kopalniach, spowodowane ogniskami koronawirusa na Śląsku. Spadek produkcji w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego wyniósł 27 proc. r/r” - mówił.

Jego zdaniem, dane o zużyciu energii elektrycznej - które zazwyczaj dobrze oddają koniunkturę w przemyśle - nie wskazują na razie, żeby w czerwcu wynik produkcji przemysłowej mógł być znacząco lepszy niż w maju: do połowy czerwca całkowite zapotrzebowanie na energię elektryczną było podobne jak w poprzednich tygodniach. „Niewielkie odbicie nastąpiło dopiero po długim weekendzie obejmującym Boże Ciało, co jest pierwszym sygnałem dającym nadzieję na poprawę koniunktury w tej części gospodarki” - zauważa.

Czytaj też: ING Bank Śląski: Odbudowa aktywności gospodarczej jest powolna

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych