Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Polityczne zamieszanie na Bliskim Wschodzie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 października 2020, 09:00

  • Powiększ tekst

Król Jordanii Abdullah II w sobotę przyjął dymisję premiera Omara al Razzaza, ale poprosił go o pozostanie na stanowisku premiera do czasu wyznaczenia następcy, który przygotuje państwo do wyborów parlamentarnych 10 listopada- podały państwowe media.

Monarcha rozwiązał parlament w ubiegłą niedzielę, pod koniec jego czteroletniej kadencji. Zgodnie z konstytucją rząd musiał ustąpić w ciągu tygodnia.

Nowy rząd ma przygotować wybory do parlamentu oraz nowy program gospodarczy. Ustępujący rząd był krytykowany za nieudolną politykę gospodarczą oraz brak reakcji na szybkie rozprzestrzenianiem się zakażeń COVID-19, szczególnie w ciągu ostatniego miesiąca.

Król Abdullah II mianował premierem Omara al Razzaza latem 2018 r., aby złagodzić największe od lat protesty przeciwko podwyżkom podatków, o które zabiegał Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), w celu zmniejszenia dużego długu publicznego Jordanii.

Monarcha napisał premierowi w liście przyjmującym jego rezygnację, że rząd popełnił błędy w postępowaniu z pandemią, co jest związane z obawami, że system opieki zdrowotnej może stanąć na krawędzi upadku, jeśli rozprzestrzenianie się epidemii wymknie się spod kontroli.

Jordania odnotowała w sobotę 1099 nowych przypadków, co daje łączną liczbę 14 749 zakażeń i 88 zgonów.

Monarcha ma nadzieję, że wybory i nowy parlament złagodzą powszechne rozczarowanie trudnościami gospodarczymi spotęgowanymi przez COVID-19.

Władze w związku z protestami społecznymi ograniczyły wolności obywatelskie i polityczne na mocy przepisów nadzwyczajnych. Do aresztów trafiły setki działaczy związkowych i dysydentów.

Oczekuje się, że gospodarka Jordanii skurczy się w tym roku o 6%, ponieważ zmaga się ona z najgorszym kryzysem gospodarczym od wielu lat, a bezrobocie i ubóstwo pogłębiają się w wyniku pandemii.

Zdaniem Agencji Reutera wybory nie zapoczątkują jednak reform politycznych ze względu na prawo, które utrzymuje nienaruszony system, ograniczający reprezentację osób pochodzenia palestyńskiego na korzyść rdzennych Jordańczyków tworzących zamkniętą od lat polityczną elitę.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych