Informacje

Narty, Sella Ronda / autor: Pixabay
Narty, Sella Ronda / autor: Pixabay

Włosi odwołują ferie. Nart w tym roku nie będzie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 listopada 2020, 22:41

  • Powiększ tekst

Premier Włoch Giuseppe Conte wykluczył możliwość wyrażenia zgody na świąteczne wakacje na nartach. Nie możemy sobie na to pozwolić - powiedział w poniedziałek w telewizji. Dodał, że rząd nie może zdecydować, ile osób powinno usiąść przy świątecznym stole

Conte wyjaśnił, że rząd pracuje obecnie nad decyzją, dotyczącą możliwości przemieszczania się między regionami. Jest ono teraz ograniczone w regionach uznanych za czerwone strefy, z których nie można wyjechać bez ważnego uzasadnionego powodu, ani nie wolno do nich wjechać.

Szef rządu wyraził nadzieję, że jeśli sytuacja epidemiczna pozostanie taka, jak obecnie i nie ulegnie pogorszeniu, pod koniec listopada nie będzie już czerwonych stref.

Zdaniem premiera okres Bożego Narodzenia wymaga jednak wprowadzenia doraźnych kroków.

W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że powtórzy się sierpień, a na to nie możemy sobie pozwolić - oświadczył szef rządu, przywołując falę wyjazdów w szczycie sezonu letniego. - Nie można pozwolić na wszelkie okazje do życia towarzyskiego typowego dla okresu świątecznego. Nie możemy zgodzić się na masowe wakacje na śniegu - oświadczył Conte. Następnie zauważył: „Wszystko, co kręci się wokół wakacji na śniegu, wymyka się spod kontroli”.

Premier przekazał, że razem z przywódcami Francji i Niemiec, Emmanuelem Macronem i Angelą Merkel pracuje nad wspólnym europejskim protokołem w sprawie sezonu zimowego.

Nie można pozwolić na wakacje na nartach, nie możemy na to pozwolić - powtórzył.

O otwarcie stoków i całej infrastruktury narciarskiej apelują do rządu władze regionów na północy kraju.

Conte zaapelował również o ograniczenie spotkań podczas Świąt dodając zarazem: „Wolny i demokratyczny kraj nie może wchodzić do domów i powiedzieć, ile osób może siedzieć przy stole”.

Chcemy ograniczyć życie towarzyskie, ale umożliwić bardzo bliską nam tradycję wręczania podarków - stwierdził Conte. W jego ocenie nie ma sensu ograniczać godzin otwarcia sklepów.

Włoski premier zapowiedział też, że rząd postara się otworzyć szkoły przed Bożym Narodzeniem.

W kraju zamknięte są teraz przede wszystkim gimnazja dla uczniów II i III klasy oraz licea i technika.

Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP

Dolomity / autor: Pixabay
Dolomity / autor: Pixabay

CZYTAJ TEŻ: Francuzi chcą otwartych stoków w Święta

CZYTAJ TEŻ: Trwają konsultacje resortowe z branżami narciarską i hotelarską

CZYTAJ TEŻ: Niemcy zarządzili: kobiety obowiązkowo w zarządach! PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych