Informacje

Francja  / autor: Pixabay
Francja / autor: Pixabay

Francja: Takiego spadku demograficznego nie było od 45 lat!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 marca 2021, 17:50

  • Powiększ tekst

W piątek media zastanawiają się nad dramatycznym, jak twierdzą, spadkiem liczby urodzeń we Francji. A mniej dzieci – uprzedzają – to mniej pracowników i mniejszy rozwój gospodarczy.

Pora na refleksję przychodzi w dwa tygodnie po ogłoszeniu statystyk przez INSEE (państwowy instytut statystyki i studiów ekonomicznych, odpowiednik GUS). O 8 tys. nowo narodzonych mniej niż w styczniu ub.r. – takiego spadku demograficznego nie było od 45 lat.

„Po lockdownie spodziewano się baby boomu, a nastąpił baby crash” – komentował dziennikarz BFM TV. Specjaliści zwracają jednak uwagę, że nadzieje były bezzasadne, gdyż kryzysy zawsze powodują spadek narodzin.

A w Europie zima demograficzna trwa od lat 70. To jedna z przyczyn jej osłabienia politycznego – twierdzi Gerard-Francois Dumont, jeden z najbardziej znanych francuskich demografów.

Niektórzy eksperci przewidują, że obecny spadek demograficzny jest przejściowy – pary na później odkładają projekty rodzicielskie, twierdzą, uzupełniając przypomnieniem, że podczas lockdownu zabrakło okazji do spotkań, obawa o zatrudnienie wstrzymywała projekty rodzicielskie i zamknięte były centra wspomaganego rozrodu.

Inni specjaliści zauważają, że we Francji współczynnik płodności spada regularnie od 10 lat. Po osiągnięciu szczytu w roku 2010 (2,03 dziecka na kobietę) opadł on w ub.r. do 1,84. Zwracają przy tym uwagę, że nawet ten „rekordowy” na warunki europejskie, wynik sprzed dziesięciu lat nie dochodził do progu odnowienia ludności, który wynosi 2,1 dziecka na kobietę.

Francja, obok Irlandii, długo była wyjątkiem pod względem płodności kobiet – cytuje dziennik „Le Figaro” Gerarda-Francois Dumonta w piątkowym numerze. Według tego znanego we Francji profesora demografii „zima demograficzna, jaka od lat 1970 zapadła nad Europą, jest jedną z przyczyn jej osłabienia geopolitycznego”.

Czytaj też: Ekspert: Pandemia może potrwać do 2024 roku!

PAP/bankier.pl/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych