Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Pogoda dla dyrektorów PKP

Paweł Bernaciak

Paweł Bernaciak

Dziennikarz ekonomiczny.

  • Opublikowano: 29 stycznia 2014, 11:25

  • Powiększ tekst

Przy okazji ostatnich, pogodowych kłopotów na kolei, niczym bumerang powraca pytanie co zrobić, aby nie było takich problemów. Rząd umywa ręce, mówiąc ustami super minister Bieńkowskiej - "Sorry, ale taki mamy klimat".

Jednak taka odpowiedź, nie zadowala chyba nikogo. Skoro w wielu krajach kolej funkcjonuje normalnie, to dlaczego u nas ma być odwrotnie. Problemem PKP jest PKP SA W przestrzeni publicznej od dawna pojawiają się głosy na temat wadliwej struktury grupy kapitałowej PKP. Szczególnie mocne słowa krytyki padają pod adresem spółki dominującej i kwestionowana jest zasadność jej funkcjonowania. Zdaniem wielu ekspertów generuje ona głównie koszty, natomiast jedno jej z głównych zadań, czyli nadzór nad dworcami kolejowymi i innymi nieruchomościami, mogłaby z powodzeniem przejąć PKP PLK. Spółka-matka to 22 departamenty plus dodatkowo oddziały terenowe. Jej struktura organizacyjna przypomina bardziej ministerstwo niż przedsiębiorstwo. Zatrudnia ona wszelkiej maści dyrektorów, vice dyrektorów, kierowników, zastępców kierowników itd. Wielu z z nich oprócz wysokich wynagrodzeń, ma służbowy samochód, sekretarkę i inne przywileje, o których zwykły, szary pasażer, gnieżdżący się w przeładowanym wagonie, może tylko pomarzyć. Wszystko to kosztuje. Co ciekawe pomimo ogólnej tendencji do redukcji zatrudnienia w całej grupie, spółka dominująca zwiększa zatrudnienie. Pieniądze to jednak nie wszystko, zlikwidowanie PKP SA polepszyłoby także przepływ informacji pomiędzy pozostałymi kolejowymi spółkami . Potrzeby na kolei są ogromne Opóźnienia cywilizacyjne na kolei są widoczne gołym okiem i nie chodzi tylko o fatalny stan sieci trakcyjnej i torów. Do tego należy dodać choćby przestarzałe wagony, brudne i popadające w ruinę dworce, brak ławek na peronach.

Wiele obiektów nie ma podjazdów dla wózków. Takie bariery występują choćby na Dworcu Zachodnim w Warszawie, przez co osoba niepełnosprawna, czy też matka z niemowlakiem ma niemały kłopot, aby się po nim poruszać. Zatem problemy na kolei nie są związane z klimatem, przyrodą, czy też fazami księżyca. Za jej katastrofalny stan odpowiada czynnik ludzki.Oczywiście można sobie czasem z niej pożartować. Jednak, gdy robi to minister ( przepraszam super minister) odpowiedzialna za jej stan, to już przestaje to być śmieszne.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych