Opinie

Giełda / autor: Pixabay.com
Giełda / autor: Pixabay.com

Taleb ostrzega inwestorów

Stanisław Koczot

Stanisław Koczot

zastępca Redaktora Naczelnego "Gazety Bankowej", Dziennikarz Ekonomiczny 2023 - laureat nagrody głównej XXI edycji konkursu im. Władysława Grabskiego, organizowanego przez Narodowy Bank Polski

  • Opublikowano: 29 czerwca 2020, 13:25

  • Powiększ tekst

Ryzyko inwestowania na giełdach ciągle jest wysokie. Wzrosty indeksów mogą okazać się jedynie zasłoną dymną. Nassim Nicholas Taleb, autor „Czarnego łabędzia”, ostrzega inwestorów przed kupowaniem akcji bez żadnych zabezpieczeń.

Taleb jest wyjątkowo wyczulony na ryzyko, bo to on poświęcił większość swojej kariery zawodowej na poszukiwaniu, analizowaniu i prognozowaniu niespodziewanych wydarzeń, które mają tak duży wpływ na rynki finansowe, że mogą – i z reguły doprowadzają - do jego katastrofy. Taleb to były trader, profesor Uniwersytetu Nowego Jorku, wyznawca filozofii Czarnego łabędzia i autor książki pod tym tytułem („Czarny łabędź. Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem”).

W wywiadzie dla CNBC Taleb apeluje wręcz, by nie wchodzić na rynek, gdy nie ma się odpowiedniego zabezpieczenia. Dlaczego? Ponieważ mamy do czynienia z ogromną niepewnością, a także coraz mniej jasności co przyszłości, spowodowaną przez śmiertelną pandemię niszczącą ekonomię i zagrażającą zdrowiu publicznemu. Pandemia to klasyczny Czarny łabędź, czyli takie wydarzenie, które ma niewielkie prawdopodobieństwo wystąpienia, ale mimo to zdarza się częściej, niż można by się domyślać, i dlatego jest często niedoceniane przez szerokie grono inwestorów.

Taleb powiedział w CNBC, że obecny krajobraz rynku może zwiększyć niepewność, nawet jeśli rynek akcji w większości rośnie, i to pomimo oznak rozprzestrzeniającej się pandemii COVID-19, która nasila się w niektórych regionach świata i grozi odwróceniem prognoz szybkiego ożywienia gospodarczego. - Drukujemy pieniądze, jakby nie było jutra – mówił Taleb cytowany przez MarketWatch, odnosząc się do działań Rezerwy Federalnej. - I wydaje się, że COVID istnieje. Nawet jeśli pandemia… umrze, nadal będzie tak dużo ludzi na tyle ostrożnych, że wpłynie to na wiele gałęzi przemysłu – powiedział.

Jednym słowem, zmiana w zachowaniach społecznych będzie na tyle istotna, że inwestorzy nie mogą przejść nad nią do porządku dziennego.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych