Początek roku w czerwieni
Końcówka poprzedniego roku została wręcz opanowana przez tematy związane z potyczkami handlowymi pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata. Pojawiające się doniesienia dotyczące kolejnych posunięć duetu Trump-Xi elektryzowały światowe parkiety. Nie powinien więc zadziwiać fakt, że kolejny rok rozpoczynamy ze wzrokiem skierowanym również w stronę Państwa Środka.
Od początku dnia publikowane były dzisiaj przemysłowe indeksy PMI z wielu gospodarek, jednak to właśnie i tu Chiny przyciągnęły znaczną część uwagi. Nic w tym dziwnego, bowiem przemysłowy indeks PMI za grudzień dla tego kraju przekroczył graniczną wartość 50 pkt. Przypomnijmy, że poprzednim razem publikacja pokazała wartość 50,2 pkt.
Oczekiwania na grudzień wskazywały jedynie na możliwy delikatny spadek (tj. 50,1 pkt), który pozwalałby dalej utrzymać się odczytowi powyżej wspomnianych 50 pkt. Niemniej jednak opublikowany niedługo po północy odczyt zaskoczył i spadł poniżej granicznej wartości, pokazując 49,7 pkt. Przemysłowy PMI w Państwie Środka zleciał poniżej 50 pkt po raz pierwszy od 19 miesięcy. Pesymizm rozlał się dosyć szeroko, zważywszy na to, że chińskie indeksy poleciały dzisiaj całkiem wyraźnie w dół. Na zamknięciu Shanghai Composite tracił 1,15%, natomiast hongkoński Hang Seng zanotował stratę w wysokości aż 2,77%.
Dostało się dzisiaj również polskiej gospodarce. Przemysłowy PMI, pomimo oczekiwań wzrostu, spadł wyraźnie w dół, znajdując się już wyraźniej poniżej kreski. Tym samym grudzień jest kolejnym miesiącem, dla którego indeks przemysłowy wskazuje na pogorszenie się sytuacji. W naszym regionie również odczyt dla Czech wyraźnie spadł, jednak dla naszych południowych sąsiadów, grudzień jest pierwszym miesiącem poniżej 50 pkt. Warto wspomnieć również o odczycie dla Wielkiej Brytanii, bowiem osiągnął on zaskakująco dobrą wartość na poziomie 54,2 pkt.
Jeśli chodzi o rynki akcji, można zaobserwować dzisiaj dużo czerwieni. Azjatycka sesja zakończyła się w minorowych nastrojach, czego jednym z dowodów mogą być wspomniane wyżej chińskie indeksy. Idąc dalej, ważniejsze europejskie parkiety zostały również dzisiaj opanowane przez niedźwiedzie. Chwilę przed szesnastą, francuski CAC 40 traci 1,50%, niemiecki DAX leci w dół o 0,55%, natomiast brytyjski FTSE 100 notuje spadek w wysokości 0,38%. Nie lepiej jest za Oceanem, bowiem tamtejsze giełdy wystartowały dzisiejszy handel z wyraźnymi spadkami. Niedługo przed godziną szesnastą SDX, NDX i DJI pokazują stratę w wysokości powyżej jednego procenta.
Na warszawskim parkiecie nie inaczej - wśród najważniejszych spółek trochę czerwieni, jednak spadki można raczej określić jako co najwyżej lekkie. Chwilę przed szesnastą warszawski indeks blue chipów spada o 0,13%. Natomiast idąc dalej jest już coraz lepiej, bowiem druga i trzecia linia spółek w tym samym czasie notuje lekkie zyski.
