Ukraina jest zadłużona - dług wynosi 60 proc. PKB
Deprecjacja hrywny jest zagrożeniem dla wskaźników przyjętych przez MFW w programie ratunkowym dla Ukrainy. Spadek PKB i koszt rekapitalizacji banków może wywindować dług tego kraju do ponad 60 proc. PKB - obawia się Timothy Ash ze Standard Banku.
W komentarzu z dzisiaj zauważa on, że program MFW opierał się na założeniu, że średni kurs hrywny (UAH) do USD za 2014 r. wyniesie 10,5, a już teraz wynosi 10,8 i zanosi się na dalszą deprecjację. We wtorek ukraińska waluta osłabiła się do 13,8/USD zanim nie odbiła się nieco do 13,4/USD.
"Ma to znaczenie dla nominalnej wartości PKB wyrażonej w USD, kosztów rekapitalizacji sektora bankowego oraz wskaźnika długu do PKB" - zaznaczył.
"Program MFW zakłada, że liczony w USD ukraiński PKB za 2014 r. wyniesie 143 mld USD wobec ok. 178 mld USD w 2013 r. Jednak kalkulacja ta oparta jest na założeniu, że średni kurs UAH za 2014 r. wyniesie 10,5/USD, a spadek PKB nie przekroczy 5 proc." - tłumaczy. Obecnie MFW spodziewa się głębszego załamania ukraińskiego PKB o 6,5 proc.).
Zakładając, że stopa inflacji i deflator PKB (wskaźnik inflacji rozumianej jako procentowa zmiana cen wszystkich dóbr, wchodzących w skład PKB między rokiem bazowym, a obecnym) będą podwyższone (9-10 proc.), choć z pewnym opóźnieniem (rosyjski zakaz importu ukraińskiej żywności obniży ceny w br., ale w 2015 r. możliwy jest ich wzrost w związku z tzw. cyklem świńskim), nominalna wartość ukraińskiego PKB za br. może obniżyć się do 125 mld USD - szacuje analityk.
Przy takim poziomie PKB ukraiński dług zagraniczny oceniany przez MFW na koniec 2014 r. na 44 mld USD i dług krajowy sięgający 24 proc. PKB wywindowałyby ukraiński dług do 60 proc. PKB.
Wyliczenia te nie uwzględniają kosztów rekapitalizacji sektora bankowego. MFW szacował, że przy średnim rocznym kursie hrywny 12,5/USD koszt przyrośnie do 5 proc. PKB. Tymczasem nie można wykluczać, że osłabienie UAH/USD może przekroczyć próg 13/UAH do USD. Kursowi szkodzi ucieczka od ukraińskiej waluty spowodowana obawami przed skutkami konfliktu zbrojnego na wschodzie i załamanie się rosyjsko-ukraińskiej wymiany handlowej.
"Biorąc pod uwagę to, że kosztom rekapitalizacji sektora bankowego w połowie sprostać ma ukraiński budżet i uwzględniając straty ukraińskich banków na Krymie wynoszące 30 mld UAH (ok. 2 proc. PKB), które wzięło na siebie państwo, mamy wskaźnik ukraińskiego długu publicznego powyżej 60 proc. PKB" - wyliczył.
"Ukrainie nie udało się w przeszłości utrzymać w dłuższym czasie tak wysokiego wskaźnika długu i są wątpliwości, czy uda jej się to tym razem, zwłaszcza jeśli sytuacja w Donbasie nie ustabilizuje się w miarę szybko. Rejon ten wnosi 27 proc. ukraińskiej produkcji przemysłowej i 18 proc. PKB" - napisał w konkluzji analityk rynków wschodzących Standard Banku.
(PAP)
