Beata Szydło słucha Polaków i sprzeciwia się podatkowi katastralnemu
Niech pani Kopacz ma odwagę powiedzieć uczciwie, jakie będą zmiany po wyborach. (…) Czy planuje wprowadzenie podatku katastralnego. Niech Ewa Kopacz powie prawdę — alarmowała Beata Szydło podczas swojej konferencji prasowej w Pile, wskazując że doradca ministra finansów zapowiedział dziś konieczność wprowadzenia podatku katastralnego.
Chcę zapytać o wiarygodność deklaracji pani premier, która jeździ po Polsce i zamiast zadbać o sprawy Polaków, koncentruje się wyłącznie na Prawie i sprawiedliwości. Bardzo się cieszę, że Ewa Kopacz tyle wysiłku wkłada w promocję PiS, ale wolałabym, żeby zajęła się sprawami Polaków i powiedziała prawdę o planach, jakie ma w kwestiach gospodarczych. Na czym polega plan podatkowy którym tak się szczyci? Szczegółów nie znamy — mówiła kandydatka PiS, wskazując na niepokojące doniesienia, które świadczą o przygotowywaniu niebezpiecznych rozwiązań podatkowych.
Dzisiaj, szef Rady Konsultacyjnej Prawa Podatkowego przy Ministrze Finansów, a więc postać, która doradza ministrowi, pan prof. Bogumił Brzeziński, powiedział, ze w Polsce trzeba wprowadzić podatek katastralny, podatek od nieruchomości. Co to znaczy? To znaczy że wszyscy będziemy płacić dużo wyższe podatki — podkreśliła, wskazując na symulacje, m.in. posła Andrzeja Adamczyka, według których po wprowadzeniu podatku, ktoś kto płaci podatek za mieszkanie w wysokości 100 czy 200 zł, po zmianie będzie płacił 3 tysiące.
Niech pani Kopacz ma odwagę powiedzieć uczciwie, jakie będą zmiany. (…) Mówiła, że nie będzie podwyższać wieku emerytalnego, podwyższyli. Mówili, że nie będą podwyższać podatków, podwyższyli. Niech ma odwagę powiedzieć dzisiaj jak będzie po wyborach. Czy planuje wprowadzenie podatku katastralnego. Niech Ewa Kopacz powie prawdę — apelowała Szydło.
PAP/ as/
