Aktor serialu TV na wPolsce.pl prezydentem Ukrainy?

Informacje, że komik może kandydować w prawdziwych wyborach szefa państwa, pojawiły się właśnie po sukcesie tego serialu. W 2017 roku na Ukrainie zarejestrowano partię Sługa Narodu. Zełenski związany jest biznesowo ze skonfliktowanym z prezydentem Poroszenką oligarchą Ihorem Kołomojskim. Showman od końca stycznia zajmował w sondażach przedwyborczych pierwsze miejsca. Popiera go przede wszystkim młodzież

Obserwatorzy w Kijowie uprzedzali, że nie podejmują się przewidywania rezultatu niedzielnych wyborów w takich warunkach.

To krok ku wielkiemu zwycięstwu – oświadczył po zakończeniu głosowania w niedzielnych wyborach prezydenckich na Ukrainie kandydat na szefa państwa Wołodymyr Zełenski, któremu sondaże exit poll dają pierwsze miejsce.

OBWE: wybory prezydenckie były wolne

Pierwsza, przeprowadzona w niedzielę tura wyborów prezydenckich na Ukrainie była wolna i umożliwiała swobodną rywalizację - oświadczył w poniedziałek w Kijowie specjalny koordynator Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Ilkka Kanerva.

Możemy mówić, że były to wybory umożliwiające swobodną rywalizację i każdy miał możliwość głosowania na tego kandydata, którego wybrał - powiedział Kanerva na konferencji prasowej. Bez wątpienia wszystko zostanie rozstrzygnięte w drugiej turze - dodał.

W konferencji uczestniczyli obserwatorzy Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE, Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Zgromadzenia Parlamentarnego NATO oraz Parlamentu Europejskiego.

Przedstawiciele misji obserwacyjnych tych instytucji oświadczyli, że uznają, iż wybory na Ukrainie odbyły się w zgodzie z prawem.

Szef delegacji obserwatorów Parlamentu Europejskiego Dariusz Rosati oświadczył, że wybory były wolne i demokratyczne.

Z naszej obserwacji wynika, że nie dochodziło do zakłóceń procesu wyborczego na większą skalę. Była bardzo wysoka frekwencja, ponad 65 procent według wstępnych danych, a wyniki są takie, że pierwszą rundę wygrał kandydat bez doświadczenia w polityce, jest aktorem serialowym, co może być interpretowane jako zmęczenie ukraińskiego społeczeństwa klasą polityczną, która widocznie nie spełnia oczekiwań - powiedział Rosati w rozmowie z dziennikarzami.

Zgodnie z danymi Centralnej Komisji Wyborczej w Kijowie, która podliczyła dotąd dane z ponad 85 proc. protokołów, do drugiej rundy wyborów prezydenckich wszedł komik telewizyjny Wołodymyr Zełenski (30,34 proc.) oraz urzędujący prezydent Petro Poroszenko, który ubiega się o pozostanie na swym stanowisku na drugą kadencję (16,02 proc.).

CZYTAJ TAKŻE: Realia ukraińskiej polityki w serialu komediowym! Hitowy „Sługa narodu” w Telewizji wPolsce.pl. WIDEO

Serial komediowy „Sługa narodu”, w którym główną rolę gra aktor, który jak się okazuje ma realną szansę zostać przyszłym prezydentem Ukrainy, można oglądać w telewizji wPolsce.pl w każdy wtorek o godz. 22.00.

Serial ten jest hitem na Ukrainie. Opowiada o nauczycielu, który w zaskakujący sposób zostaje prezydentem tego kraju. Mimo to, mężczyzna stara się żyć jak dotychczas, a przy tym musi zmierzyć się ze skorumpowanymi politykami i urzędnikami. Jak się okazuje, fikcja może w pewien sposób stać się rzeczywistością.

ZOBACZ TEŻ: „Sługa narodu” - ukraiński serial o Ukrainie a może też Polska w krzywym zwierciadle?

CZYTAJ TEŻ: Poroszenkę czeka trudna walka z Zełeńskim o zwycięstwo na Ukrainie. Na pewno użyje w niej karty antyrosyjskiej

mw, wPolityce.pl, wPolsce.pl, PAP