USA zamykają granice dla Islamu. Znowu

Zgodnie z piątkowym rozporządzeniem prezydenta Donalda Trumpa Stany Zjednoczone ograniczą wydawanie wiz dla obywateli Nigerii, Erytrei, Kirgistanu, Birmy, Sudanu oraz Tanzanii.

Stojący na czele resortu bezpieczeństwa narodowego USA Chad Wolf powiedział w piątek, że sześć państw nie spełniło amerykańskich kryteriów, m.in. w dziedzinie bezpieczeństwa. Wśród problemów wskazał na niską jakość paszportów oraz na niedostateczną wymianę informacji wywiadowczych dotyczących terroryzmu.

Białoruś, której groziło dodanie na listę państw z ograniczonym ruchem wizowym, podjęła działania zapobiegające i nie będą obowiązywać ją ograniczenia wizowe - dodał Wolf.

USA zawieszą wydawanie wiz, które mogą prowadzić do stałego pobytu, dla obywateli Erytrei, Kirgistanu, Birmy oraz Nigerii. Obostrzenia te nie dotyczą wiz tymczasowych dla turystów, przedsiębiorców, studentów oraz pracowników.

Rząd USA nie będzie wydawał też określonego rodzaju wiz obywatelom Sudanu oraz Tanzanii. Nowe przepisy wejdą w życie pod koniec lutego.

Prezydent Trump od objęcia urzędu w styczniu 2017 r. wydał rozporządzenia imigracyjne dotyczące obywateli państw islamskich. Trzeci w kolejności dekret - z września 2017 r. - wprowadza zakaz wjazdu do USA dla obywateli sześciu państw zamieszkiwanych przez muzułmańską większość - Iranu, Libii, Syrii, Jemenu, Somalii i Czadu. Zakazem objęto ponadto obywateli Korei Północnej i niektórych przedstawiciel władz Wenezueli.

Obywatele Czadu zostali usunięci z powyższej listy 11 kwietnia br. w związku z tym, że władze tego kraju zaostrzyły procedury paszportowe.

W przeciwieństwie do pierwszego antyimigracyjnego rozporządzenia wydanego przez Trumpa bezpośrednio po objęciu urzędu w styczniu 2017 r., które zostało wprowadzone na 90 dni, trzeci dekret jest bezterminowy i ma charakter warunkowy. Lista państw, których obywatele są objęci zakazem wjazdu na teren USA, może być rozszerzona bądź ograniczona w zależności od decyzji resortu bezpieczeństwa narodowego, podejmowanych na podstawie przeglądu.

PAP/ as/