The Banker: Europejski Bank Centralny musi działać szybko by zapanować nad bankami

Profesor Harald Benink w brytyjskim, opiniotwórczym magazynie bankowym nawołuje do jak najszybszego wdrożenia w Europie, a nie tylko w strefie euro, jednego silnego nadzoru bankowego.

Jak pisze Benink po pięciu latach od bankructwa banku Lehman Brothers, co wywołało globalny kryzys finansowy, potrzeba stworzenia europejskiej unii bankowej wydaje się ważniejsza niż kiedykolwiek. Podkreśla, że system bankowy w strefie euro jest niedokapitalizowany, kruchy i niejednolity. Przedłużający się kryzys zadłużenia w strefie euro jedynie wzmacnia problemy w sektorze bankowym. To zaś niekorzystnie odbija się na kredytach dla małych i średnich przedsiębiorstw, które nie mogą się rozwijać.

Z tego powodu Europejski Bank Centralny (EBC), który od przyszłego roku będzie głównym regulatorem rynku, musi działać szybko i zdecydowanie, by od samego początku stało się jasne dla wszystkich, kto kształtuje regionalny nadzór.

Harald Benink podkreśla, że na reputacji EBC zaważy sytuacja, jeśli w krótkim czasie od objęcia przez niego nadzoru jakiś bank upadnie.

Zdaniem eksperta Europejski Bank Centralny nie powinien przejmować nadzoru nad bankami bez skutecznych procedur nie tylko na poziomie samego banku, ale także poszczególnych krajów, których organy ustawodawcze będą musiały dokonać stosownych zmian w prawie. Profesor nie wyklucza, że w pierwszym etapie zamiast zmian legislacyjnych kraje będą zawierały z EBC specjalne umowy regulujące zasady nadzoru i odpowiedzialności na wypadek upadku banku.

Źródło: thebanker.com/Opr. Jas