Chytry plan rządu z bublem prawnym w tle. Za 2,5 mln osób zdecydował już rząd
2,5 mln osób ubezpieczonych w OFE według rząd nie musi wypełniać deklaracji czy zostają w OFE czy chcą do ZUS-u, bo i tak trafią do ZUS - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Chodzi o tych ubezpieczonych, którym zostało mniej niż 10 lat do emerytury.
Stanie się tak z powodu suwaka, czyli stopniowego przesyłania oszczędności z OFE do ZUS przed emeryturą. W tym okresie nie będzie przesyłana do OFE składka takich osób. Dotyczy to nawet tych, które chciałyby w funduszach pozostać
- pisze "DGP".
Jak podkreśla gazeta autorzy projektu zwyczajnie zapomnieli wykreślić z ustawy możliwość składania przez nie oświadczeń o członkostwie w funduszach. Nawet jeśli one złożą, to o chęci pozostania w OFE to i tak ich oświadczenie nie będzie nic znaczyć i automatycznie trafią do ZUS-u.
Według danych ZUS problem dotyczy ok. 400 tys. mężczyzn i ponad 2 mln kobiet. To ubezpieczeni, którzy w 1999 r. mieli możliwość wyboru między OFE a ZUS. Jednocześnie to 15 proc. spośród 16 mln kont znajdujących się w OFE.
16 mln - tyle jest kont ubezpieczonych w OFE
305 mld zł - taka jest wartość aktywów zgromadzonych w OFE
157 mld zł - aktywa takiej wartości trafią przejmie rząd (trafi do ZUS-u) po wejściu ustawy w życie.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Opr.Jas
Więcej na temat przeczytasz tutaj.
-----------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------
Do nabycia wSklepiku.pl!
"Twój osobisty fundusz emerytalny"
