Analizy

Spadki nabierają tempa

Piotr Jaromin analityk XTB

  • Opublikowano: 5 września 2018, 16:58

  • Powiększ tekst

Pierwsze sesje nowego miesiąca przyniosły wychłodzenie atmosfery na światowych rynkach. Wydaje się, że ostatnie dni upływają pod znakiem oczekiwania na zakończenie okresu konsultacji społecznych w sprawie nowych taryf celnych na chińskie produkty o wartości 200 mld dolarów. Czy Donald Trump ponownie zatrzęsie rynkami?

Konsultacje społeczne w sprawie taryf celnych mają zakończyć się już jutro. W tamtym tygodniu Donald Trump zapowiedział, że administracja USA nie będzie czekała z wprowadzeniem nowych ceł i prawdopodobnie mogą one zostać oficjalnie potwierdzone jeszcze w tym tygodniu. Dodatkowo amerykański prezydent potwierdził swoją “twardą” postawę wobec Unii Europejskiej, co rodzi obawy przede wszystkim o kondycję sektora motoryzacyjnego. Indeksy w Europie radzą sobie w ostatnim czasie znacznie gorzej niż ich odpowiedniki na Wall Street.

Inwestorzy mocno obawiają się o spowolnienie gospodarcze w Europie, co potwierdzają indeksy PMI. Dodatkowo dywergencja pomiędzy indeksami ISM dla przemysłu w USA i PMI dla Strefy Euro wzrosła do prawie 7 pkt., co jest wartością bardzo wysoką i niejako tłumaczy różnicę w dyspozycji parkietów dla obu gospodarek.

Napięcia w dalszym ciągu są widoczne na rynkach wschodzących, co prowadzi do umocnienia dolara amerykańskiego, który uważany jest za bezpieczne aktywo. Nie sprzyja to naszemu parkietowi, gdzie od kilku dni na warszawskich blue chipach obserwujemy przejście byków do defensywy. WIG20 ponownie zszedł poniżej średniej 200-sesyjnej, co powoduje obawy o to, czy nie czeka nas większa korekta.

Wrzesień jest z reguły jednym z najsłabszych miesięcy na giełdowych rynkach, co biorąc pod uwagę wysokie poziomy na Wall Street każe zachować rozwagę w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w najbliższych tygodniach. Sesję amerykańską rozpoczynamy spadkami najważniejszych indeksów. Zniżkuje zarówno szeroki rynek - S&P500, jak i spółki technologiczne - Nasdaq.

Z silnymi spadkami z poziomów historycznych maksimów w obecnym trendzie wzrostowym mieliśmy do czynienia wiele razy i z reguły były to tylko jednorazowe realizacje zysków. Czy niedźwiedzie pójdą jednak za ciosem jak na przykład w lutym tego roku? Sentyment amerykańskich inwestorów na razie na to nie wskazuje, lecz trzeba pamiętać o trwających wojnach handlowych, które mogą wciąż napsuć wiele krwi długiej stronie rynku.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.