Analizy

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

WIG20 spada od sześciu sesji

Patryk Pyka Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 8 maja 2019, 17:49

  • Powiększ tekst

Po dwóch bardzo niespokojnych dniach, dziś sytuacja na rynkach uległa lekkiej stabilizacji.

Prezydent D. Trump w lakonicznym tweecie przekazał, że „chińska delegacja zmierza do USA w celu osiągnięcia porozumienia”. Po ostatnich perturbacjach, inwestorzy naturalnie pozostają nieufni wobec wszystkiego, co kręci się wokół tematu negocjacji handlowych. Dlatego też dzisiejsze nastroje w trakcie sesji europejskiej można co najwyżej określać jako „mieszane”. Część parkietów zdołała nieznacznie wyjść powyżej kreski (niemiecki DAX, francuski CAC), jednak zdecydowana przewaga indeksów traciła w trakcie dnia w granicach 0,5-proc.

Do tej grupy parkietów, w których dominował kolor czerwony należała GPW. Po wczorajszym ostrym zjeździe indeksu WIG20 o -2,5% (największy jednodniowy spadek w tym roku), lekkie próby odreagowania pojawiły się jedynie w pierwszych godzinach sesji. Na tym jednak się skończyło i już w okolicach południa polski indeks blue chipów notował stratę. Największą ujemną kontrybucję wniosły akcje PKN Orlen (-2,1%), z kolei po drugiej stronie rynku znalazł się CD Projekt ze wzrostem o +2,3%.

Ostatecznie WIG20 zakończył środową sesję ze spadkiem na poziomie -0,5%, osiągając przy tym obroty nieznacznie przekraczające 590 mln zł. Zniżki pojawiły się również w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 stracił -0,8% a sWIG80 -0,1%. Jest to szósta sesja z rzędu, po której WIG20 kończy dzień poniżej kreski, natomiast stopa zwrotu YTD (liczona od początku roku) wynosi już -2,4%. Dla porównania, stopa YTD niemieckiego indeksu DAX wynosi +15,5%, a francuskiego CAC +14,5%.

Patrząc na to, jak bardzo od początku roku WIG20 odstaje od reszty, jeszcze bardziej zadziwia skala słabości naszego parkietu w ostatnich dniach. Wczorajsza reakcja wyglądała tak, jakby Polska miała pozostawać pod dużym wpływem negatywnych efektów wojen handlowych, co jest naturalnie nieprawdą. Potwierdza to chociażby wczorajszy raport Komisji Europejskiej, która znacznie podnosi prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski w 2019 r. z 3,5% do 4,2%. Rewizja wzrostu polskiego PKB jest pochodną zaplanowanego na ten rok pakietu symulacji fiskalnej oraz zaskakująco dobrych rezultatów generowanych przez eksport. Komisja podaje również w raporcie, że Polska w tym roku będzie rozwijać się najszybciej spośród 10 największych gospodarek UE.

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.