Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Giełdy w cieniu geopolitycznego zamieszania

źródło: Paweł Grubiak, członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

  • Opublikowano: 18 lipca 2014, 18:04

  • Powiększ tekst

Katastrofa malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy i wejście armii Izraela do Strefy Gazy. Sytuacja geopolityczna na świecie wygląda obecnie nie najlepiej co odbija się na zdecydowanej większości europejskich i azjatyckich parkietów. Po wczorajszych spadkach odrabia Wall Street.

Tymczasem spada wartość akcji rosyjskich spółek i rubla. Na moskiewskim parkiecie już drugi dzień z rzędu inwestorzy notują znaczne straty. Do wczoraj spadki były jedynie wynikiem amerykańskich sankcji nałożonych na Rosję, dziś do czynników dołujących moskiewską giełdę dołączyła katastrofa samolotu. Wiele wskazuje na to, że inwestorzy mogą odwrócić się od rosyjskiego parkietu co oznaczałoby ciężkie dni dla tamtejszego rynku finansowego oraz przecenę większości rosyjskich spółek.

Jeżeli chodzi o publikowane dziś dane makroekonomiczne – nadwyżka na rachunku obrotów bieżących strefy euro spadła w maju do 19,5 miliardów euro, podał Europejski Bank Centralny. To wynik zdecydowanie gorszy od oczekiwań - konsensus rynkowy wynosił bowiem 23,1 miliardów euro nadwyżki – a także gorszy od wyniku kwietniowego, kiedy to nadwyżka wyniosła 21,6 miliardów euro.Po 5 sesjach wzrostów i przekroczeniu w czwartek poziomu 2400 punktów, niepokój o podłożu geopolitycznym sprawił, że dzisiejsza sesja przy Książęcej zakończyła się spadkiem. Na początku sytuacja wyglądała bardzo źle – już po 10 minutach indeks WIG20 tracił ponad 1%, jednak w późniejszej fazie notowań strona podażowa straciła na sile i ostatecznie indeks zakończył ostatnią sesję tygodnia 0,38% pod kreską. WIG30 stracił dokładnie tyle samo, a indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,41%.

Europejskie parkiety niemal zgodnie tracą. Rosną jedynie Mediolan i Paryż, a Londyn znajduje się lekko ponad kreską. Rosyjski Micex stracił dziś 1,87%. Wall Street odrabia straty po wczorajszej korekcie.

W kontekście amerykańskiego parkietu warto wspomnieć o wczorajszych posesyjnych wynikach Google, po publikacji, których kurs w notowaniach posesyjnych wzrósł o ponad 1%. Choć zysk na akcję w II kwartale był nieco niższy niż się spodziewano, reszta elementów raportu daje powody do zadowolenia akcjonariuszom spółki. Przychody wzrosły o 21,7% do prawie 16 miliardów dolarów, a zysk netto wzrósł w ujęciu rocznym o 25,8% do niemal 3,5 miliardów dolarów. Warto dodać, że aż 90% wszystkich przychodów Google to przychody z reklam. Spółka ma ponad 120 miliardów dolarów majątku, z czego 61,2 miliardów to gotówka i obligacje.

W poniedziałek nie dojdzie do publikacji ważnych danych makroekonomicznych. Jednak nawet jeśli takowe miałyby miejsce – najważniejsze będą weekendowe wydarzenia i decyzje w kontekście katastrofy malezyjskiego samolotu na Ukrainie, które w najgorszym wypadku mogą bardzo zaostrzyć stosunki Rosji z Zachodem.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.