Informacje

prof. Grażyna Ancyparowicz / autor: Fratria
prof. Grażyna Ancyparowicz / autor: Fratria

Prof. Ancyparowicz: Trzeci miesiąc z rzędu kiedy nie ma inflacji

Robert Bombała

Robert Bombała

  • Opublikowano: 1 sierpnia 2023, 17:26

  • Powiększ tekst

„Mamy trzeci miesiąc z rzędu, kiedy nie ma inflacji, bo w maju ceny nam - średnio rzecz biorąc - nie wzrosły w stosunku do kwietnia, w czerwcu w stosunku do maja, a teraz nawet te ceny się obniżyły” – powiedziała prof. Grażyna Ancyparowicz, ekonomistka i doradca prezesa NBP Adama Glapińskiego, na antenie Polsat News. Na pytanie o ewentualną obniżkę stóp procentowych powiedziała, że „popatrzyłabym na to, żeby trochę wspomóc koniunkturę”.

„Gdybyśmy popatrzyli z lotu ptaka, na wskaźnik CPI agregowany, który nie dotyczy żadnej konkretnej sytuacji, konkretnej rodziny, osoby, to my inflacji nie mamy” - mówiła prof. Ancyparowicz.

GUS opublikował w poniedziałek tzw. szybki szacunek inflacji CPI w lipcu 2023 r. i według tych odczytów wyniósł on 10,8 proc. r/r, natomiast w porównaniu z czerwcem ceny spadły o 0,2 proc. Czytaj więcej: Jaka inflacja w lipcu? Są wstępne dane GUS

„Na pewno jest pocieszające, że ceny nam dalej nie rosną. Ceny żywności będą rosły, natomiast inne towary - być może niektóre potanieją - przede wszystkim energia” – powiedziała prof. Ancyparowicz.

Na pytanie o jednocyfrowy wskaźnik inflacji powiedziała, że eksperci bankowi twierdzą, „że inflacja jednocyfrowa może być już pod koniec tego roku, być może nawet w listopadzie”.

„Mam nadzieję, że to, co było prognozowane - powrót do celu, czyli inflacja na poziomie około 3 proc. - nastąpi w połowie 2025 roku. Mam nadzieję, że jak dalej tak pójdzie, to pewnie inflacja wcześniej wróci do celu. Oby tak się stało” - dodała.

Jej zdaniem w podjęciu decyzji o ewentualnych zmianach stóp procentowych należy zwrócić uwagę przede wszystkim nie na inflację a na PKB.

„Popatrzyłabym na to, żeby trochę wspomóc koniunkturę, dlatego że prognozy NBP zrewidowały dynamikę PKB w dół. I to jest chyba najniższa dynamika, jaką mieliśmy w całym okresie transformacji ustrojowej. Jeżeli koniunktura będzie słaba, to wydaje mi się , że Narodowy Bank Polski powinien ją wspomóc” – mówiła Ancyparowicz na antenie Polsat News.

Czytaj także: Słabsza gospodarka, ale niższa inflacja

PolsatNews/rb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych