Informacje

Protest rolników w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku, zdjęcie z piątku 19 kwietnia / autor: PAP/Wojtek Jargiło
Protest rolników w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku, zdjęcie z piątku 19 kwietnia / autor: PAP/Wojtek Jargiło

Rolnicy zeszli z blokady. Czy nie wrócą po słowach ambasadora Ukrainy?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 kwietnia 2024, 14:02

    Aktualizacja: 20 kwietnia 2024, 14:03

  • Powiększ tekst

Zakończyły się utrudnienia związane z protestem rolników, którzy od czwartku blokowali przejście graniczne z Ukrainą w Korczowej w woj. podkarpackim - poinformowała w sobotę GDDKiA. Rolnicy domagają się realizacji przez rząd uzgodnień dotyczących m.in. embarga na produkty rolne z Ukrainy. Także ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz apelował do polskich rolników, by zaprzestali blokowania ukraińskich przejść granicznych. „Pomóżcie Ukrainie przetrwać, obronić siebie i was przed rosyjskim agresorem”

W czwartek polscy rolnicy zablokowali przejścia graniczne z Ukrainą w woj. podkarpackim i lubelskim. Protest wiązał się z tym, że rolnicy nie mogą sprzedać swojego zboża, bo rynek zalewa zboże z Ukrainy. Ich zdaniem uzgodnienia z rządem z marca br. nie są realizowane. Obie strony - rządowa i rolnicy - ustaliły wówczas m.in. utrzymanie embarga na produkty rolne z Ukrainy i uregulowanie relacji handlowych z tym krajem.

W sobotę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o zakończeniu utrudnień na przejściu granicznym w Korczowej (woj. podkarpackie).

Od czwartku protestujący blokowali przejścia w woj. podkarpackim i lubelskim: w Medyce i Korczowej na Podkarpaciu oraz Dorohusk, Hrebenne i Zosin w woj. lubelskim. Protest, który ma charakter ostrzegawczy i miał trwać 48 godzin, dotyczy tylko samochodów ciężarowych, auta osobowe oraz autokary są przepuszczane.

»» O protestach rolników czytaj tutaj:

„Jeśli rząd nie podejdzie poważnie, zablokujemy na stałe”

Precedens? Blokada rolników zniesiona sądowo

Protest rolników w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku, zdjęcie z piątku 19 kwietnia / autor: PAP/Wojtek Jargiło
Protest rolników w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku, zdjęcie z piątku 19 kwietnia / autor: PAP/Wojtek Jargiło

Ambasador Zwarycz: nie ma dziś w Polsce chyba bardziej uprzywilejowanej klasy gospodarczej niż rolnicy

Apeluję do tych organizacji polskich rolników, które w dalszym ciągu blokują ruch towarowy na odcinkach dróg do poszczególnych przejść granicznych z Ukrainą, w szczególności w Medyce, Korczowej, Dorohusku i Hrebennym. Usłyszcie, proszę was, głos swojego rodzimego polskiego rządu, jeśli nadal nie słyszycie, jak na Ukrainie eksplodują rosyjskie rakiety, jak opłakują tych, którzy zginęli w wyniku rosyjskich ataków terrorystycznych na budynki mieszkalne, jak wróg niszczy infrastrukturę krytyczną i całą gospodarkę ogarniętej wojną Ukrainy” - napisał Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz w apelu do rolników, zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Według niego, obecnie polski rząd wspiera rolników i ”podejmuje ważne decyzje, które pomagają rozwiązać ich pilne potrzeby„.

Wydaje się, że nie ma dziś w Polsce chyba bardziej uprzywilejowanej klasy gospodarczej niż rolnicy. Polski rząd stworzył dla państwa możliwości otrzymania dotacji i dopłat bezpośrednich. W instytucjach unijnych polskiemu rządowi udało się zrewidować zapisy Zielonego ładu, przekonać pozostałe kraje UE do zastosowania pewnych ograniczeń w handlu z Ukrainą, które zaczną obowiązywać od czerwca br.” - ocenił.

»» O polsko-ukraińskiej rywalizacji na rynku rolnym czytaj więcej tutaj:

Ukraina nie odpuści. Czeka nas czołowe zderzenie

Kolejka tirów do przejścia granicznego Dorohusk-Jagodzin spowodowana protestem rolników, zdjęcie z piątku 19 kwietnia / autor: PAP/Wojtek Jargiło
Kolejka tirów do przejścia granicznego Dorohusk-Jagodzin spowodowana protestem rolników, zdjęcie z piątku 19 kwietnia / autor: PAP/Wojtek Jargiło

Zwarycz: nie wierzcie mitom, że ukraińskie zboże wciąż zalewa polski rynek

Zwarycz zaznaczył, że dzięki działaniom polskiego rządu, UE wkrótce faktycznie zaprzestanie importu produktów rolnych z Rosji i Białorusi, co otworzy nowe możliwości sprzedaży polskich produktów w krajach UE.

Nie wierzcie mitom, że ukraińskie zboże wciąż zalewa polski rynek. Od kwietnia ubiegłego roku Ukraina nie sprzedawała do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Obowiązuje jednostronne embargo na import zboża z Ukrainy przedłużone przez polski rząd. Tranzyt przez terytorium Polski również jest praktycznie ograniczony do minimum, a wkrótce wygaśnie, bo istnieją alternatywne trasy omijające Polskę. I nie wierzcie w mity, że tranzyt ukraińskiego zboża przez Polskę stwarza Wam problemy. Towary tranzytowe nie pozostają w Polsce. Polskie porty są obciążone jedynie o 60 proc. i przez swoje porty macie wszelkie możliwości eksportowania zboża” - zaapelował Zwarycz.

Podkreślił, że polskie służby wzmocniły kontrolę nad jakością produktów z Ukrainy.

Choć mamy wiele pytań, dlaczego wśród dużej liczby towarów spoza UE, tak skrupulatne podejście stosuje się tylko do towarów ukraińskich, nie protestujemy, ponieważ rozumiemy, z jakim zaangażowaniem polski rząd stara się chronić Państwa interesy. Uwierzcie wreszcie proszę, że dalsze blokowanie granicy z Ukrainą jest nie tylko bezpodstawne, ale i szkodliwe dla polskiej gospodarki, bez rozwoju której możliwości wsparcia Was przez dodatkowe dopłaty będą się zmniejszać” - napisał ambasador.

Proszę Was o zaprzestanie blokady granicy z Ukrainą. Wróćcie do swoich rodzin i do swojej aktywności zawodowej, którą my w Ukrainie od zawsze darzyliśmy szczególnym szacunkiem. Mamy przed sobą wspólną europejską przyszłość. Musimy wspólnie wykorzystać potencjał współpracy i partnerstwa dla dobra naszych dzisiejszych i przyszłych pokoleń. Pomóżcie Ukrainie przetrwać, obronić siebie i Was przed rosyjskim agresorem. Nasze zwycięstwo jest gwarancją, że rosyjski brudny but nigdy nie wstąpi do Waszego domu, a w Polsce nigdy nie usłyszycie odgłosów eksplozji rosyjskich rakiet i płaczu za poległymi na wojnie” - zaznaczył Zwarycz.

W czwartek wieczorem z apelem do protestujących rolników, by nie blokowali przejść granicznych z Ukrainą zwrócił się premier Donald Tusk. Po nieformalnym szczycie Rady Europejskiej premier powiedział, że sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny.

Tusk zapewnił, że rząd jest przygotowany „d_o kolejnych form pomocy dla tych, którzy stracili nie z własnej winy na wojnie Rosji z Ukrainą”. „Nie możemy przegrzewać tej sytuacji. Dzisiaj naprawdę nie możemy blokować Ukrainy na naszych przejściach. To jest po prostu wykluczone_” - mówił szef rządu.

W ubiegłym tygodniu premier zapowiedział z kolei, że będzie pomoc dla producentów zbóż, ale tylko dla tych, którzy ucierpieli na skutek nadmiernego napływu ziarna z Ukrainy. Poinformował też, że na razie nie ma decyzji, jak ta pomoc będzie wyglądała.

Karolina Kropiwiec, Wiktoria Nicałek (PAP), sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Polska ma oddać Patrioty Ukrainie? Tego chce UE

Mocna opinia Trumpa o prezydencie RP! Co powiedział?

Ponad 15 miliardów złotych w obligacjach, które lepiej wymienić

Kara! Za brak remontu budynku. Od rządu i UE

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.