Masowe zwolnienia w bankach w Polsce. Powód?
Czasy się zmieniają, również w polskich bankach, a to odbija się na pracownikach. Ci z banków padają ofiarą nowoczesnych technologii, które zabierają im miejsca pracy, doprowadzając do dużych zwolnień.
W Polsce do największych zwolnień dochodzi teraz w bankach BGŻ BNP Paribas, Pekao, BZ WBK i Millenium. W ciągu ostatniego roku w każdym z nich pracę straciło po kilkaset osób – wynika z raportu PRNews.pl o zatrudnieniu w bankowości.
Między pierwszym kwartałem 2015 a pierwszym kwartałem 2016 roku banki biorące udział w badaniu ograniczyły zatrudnienie o 4068 osób. Większość zwalniała, tylko cztery zatrudniły nowych pracowników.
Bezpośrednią przyczyną zwolnień w bankach jest to, że polscy klienci coraz częściej korzystają dziś z elektronicznych kanałów obsługi, co przyczynia się do stopniowej likwidacji niektórych miejsc pracy. Banki stopniowo rezygnują m.in. z sekcji transakcyjnych i ograniczają liczbę placówek.
W Polsce z bankowości elektronicznej korzysta obecnie ok. 15 milionów osób, a z bankowości mobilnej ponad 6 mln. Te liczby z roku na rok sukcesywnie rosną.
Dostęp do bankowości przez nowe technologie nie jest jednak jedyną przyczyną zwolnień w bankach. Inną przyczyną bywają fuzje dużych banków, do których dochodziło w ostatnim czasie na polskim rynku. Z tego typu działaniami zawsze związane są przebudowa struktury i redukcja zatrudnienia. Innym czynnikiem bywają też dodatkowe podatki i związana z nimi konieczność cięcia kosztów.
/mk
Czytaj także: Polska żywność podbija nowe rynki. Rosyjskie embargo nam niestraszne!