Cała Polska oglądała biało-czerwonych. Zamarł nawet handel w sieci
Jaki wpływ na zachowania zakupowe Polaków miał przebieg meczu Polska-Portugalia? Analizy trwają, ale z pewnością już teraz można pokusić się o pierwsze wnioski na postawie danych z poprzedniego meczu polskiej reprezentacji, spotkania Polska-Szwajcaria.
Mecz Polski z Portugalią w telewizji oglądało wczoraj 16 mln widzów!
Criteo, firma technologiczna zajmująca się marketingiem efektywnościowym, przeanalizowała zdarzenia w ponad 200 sklepach online w Polsce, które miały miejsce podczas sobotniego spotkania polskiej drużyny. Firma porównała uzyskane wyniki z zachowaniami zakupowymi Polaków w zwykłe dni lub podczas meczów, w których nie grała drużyna narodowa.
Oto kluczowe wnioski przeprowadzonej analizy:
Każda branża odnotowuje sprzedaż podczas meczów
Niezależnie od branży lub sprzedawcy, ruch na stronie sklepu nie zanika podczas spotkania reprezentacji narodowej, ale jest silnie uzależniony od przebiegu gry. Szczególnie łatwo to zaobserwować bezpośrednio po strzelonych bramkach, niebezpiecznych podbramkowych sytuacjach czy podczas rzutów karnych. W przerwie spotkania lub w spokojniejszych partiach meczów liczba zdarzeń generowanych na stronach sklepów online utrzymuje się powyżej średniej.
Urządzenia mobilne są w dniach meczów ważniejsze niż kiedykolwiek
Analiza Criteo pokazała, że w czasie przerw meczów, użytkownicy korzystają z urządzeń mobilnych znacznie częściej niż w czasie poza rozgrywkami. Z pewnością może to być spowodowane faktem, że wiele osób nie ogląda meczów w domu i nie ma pod ręką komputera stacjonarnego.
Tym samym urządzenia mobilne są wybierane przez użytkowników jako drugi ekran.
Sukces drużyny narodowej ma złe skutki dla biznesu Oczywiście tylko w krótkim okresie. W kraju zwycięskiego zespołu liczba zdarzeń w sklepach online dramatycznie spada bezpośrednio po spotkaniu - kibice świętują. W kraju drużyny, która przegrała, częstotliwość zdarzeń w sklepach online nie tylko szybko powraca do wcześniejszego poziomu, ale w wielu przypadkach nawet go przekracza, co niektórzy nazywają „zakupami pod wpływem frustracji”.
„Coraz więcej osób używa smartfonów i tabletów jako drugiego ekranu. Wysoki ruch w sklepach internetowych podczas meczów pokazuje ogromne znaczenie kanału mobilnego dla sprzedawców”, mówi Alexander Gösswein, Dyrektor Zarządzający w Europie Środkowej w Criteo. „Zapewnienie satysfakcjonującego doświadczenia mobilnego oraz mechanizm cross-device, pozwalający na śledzenie zachowań użytkownika na wielu urządzeniach, są kluczem do sukcesu sklepów online”.
Szczegółowa analiza zachowań zakupowych podczas meczu Polska-Szwajcaria:
Krótko przed rozpoczęciem meczu liczba zdarzeń na stronach sklepów online gwałtownie spadła. Powolny powrót do standardowego poziomu został przerwany golem Błaszczykowskiego. W przerwie meczu można zaobserwować gwałtowny wzrost ruchu na stronach sklepów internetowych, wysoki poziom utrzymywał się także na początku drugiej połowy spotkania. Niewykorzystane okazje spowodowały, że słupki zdarzeń na stronach sprzedawców online chwilowo wzrosły, by spaść drastycznie w momencie wyrównania 1:1. Podczas spokojniejszej gry polskiej reprezentacji w trakcie dogrywki liczba zdarzeń generowanych z poziomu urządzeń mobilnych znacznie wzrosła. Dopiero w czasie serii rzutów karnych ruch na stronach sklepów online zamarł. W przeciwieństwie do Szwajcarii, w Polsce po zakończonej grze liczba zdarzeń w e-sklepach nie wróciła do standardowego poziomu. Kibice świętowali.
Po spadku ruchu na stronach sklepów internetowych związanym z rozpoczęciem meczu, liczba zdarzeń w sklepach online szybko wróciła do stałego poziomu. Nawet gol Błaszczykowskiego nie wpłynął znacząco na zachowania zakupowe Szwajcarów. W przerwie meczu oraz na początku drugiej połowy spotkania liczba zdarzeń w e-sklepach utrzymywała się na wysokim poziomie, Szwajcarzy przeszukiwali strony produktowe i dokonywali zakupów. Jedynie wyrównanie i seria rzutów karnych spowodowała, że użytkownicy w Szwajcarii całkowicie skupili się na grze, a słupki zdarzeń w sklepach internetowych gwałtownie spadły. Przegrana spowodowała ponowny, szybki wzrost liczby zdarzeń na stronach sprzedawców online - już w ciągu 30 minut po zakończeniu spotkania.
>> Czytaj również: Polscy piłkarze na reklamach zarabiają nawet kilka milionów złotych rocznie