Kandydatka na premiera Wielkiej Brytanii: legalni imigranci będą mogli zostać
Andrea Leadsom, jedna z trojga kandydatów na lidera Partii Konserwatywnej i szefa brytyjskiego rządu powiedziała, że w przypadku wygranej zagwarantuje wszystkim legalnym imigrantom mieszkającym w Wielkiej Brytanii prawo do pozostania w kraju.
"Musimy dać pewność różnym grupom w naszym własnym kraju. Pewność co do migracji. Chcemy sprawiedliwej, ale kontrolowanej imigracji, sprawiedliwej dla tych, którzy są już tutaj i sprawiedliwej dla wszystkich talentów ze świata" - powiedziała Leadsom na spotkaniu ze swoimi zwolennikami w Londynie.
"Ludzie potrzebują pewności i ją dostaną. Mówię wszystkim, którzy są tutaj legalnie: zapraszamy was do pozostania" - dodała kandydatka.
Leadsom jest obecnie ministrem ds. energii w konserwatywnym rządzie Davida Camerona. Zapowiedział on ustąpienie na skutek czerwcowego referendum, w którym blisko 52 proc. Brytyjczyków opowiedziało się za wystąpieniem z Unii Europejskiej.
Poza nią o schedę po Cameronie ubiegają się minister spraw wewnętrznych Theresa May i minister sprawiedliwości Michael Gove.
We wtorek odbyła się pierwsza tura głosowania wśród posłów Partii Konserwatywnej, w której odpadł były minister obrony Liam Fox. Następnie minister ds. emerytur Stephen Crabb sam wycofał się z rywalizacji i ogłosił, że popiera kandydaturę szefowej MSW, która w pierwszej turze zdobyła połowę głosów i jest uważana za faworytkę wewnątrzpartyjnych wyborów.
W czwartek po południu odbędzie się druga i ostatnia tura głosowania konserwatywnych posłów, która wyłoni dwóch kandydatów na lidera partii i zarazem fotel premiera. Spośród tej dwójki wyboru dokona w głosowaniu 150 tys. członków Partii Konserwatywnej. Wyniki zostaną ogłoszone 9 września.
Nowemu premierowi przypadnie zadanie wynegocjowania warunków, na jakich kraj opuści Unię Europejską.
(PAP)
Czytaj także: Cezary Kaźmierczak: "Polacy z Wysp nie wrócą do kraju. Potrzeba reformy podatków i ułatwień dla firm"