Polski rynek wierzytelności rośnie wraz z gospodarką
Najnowsza edycja raportu Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych (KPF): Wielkość polskiego rynku wierzytelności zarządzanego przez Członków KPF potwierdza, że jego skala wciąż rośnie. Po pierwszym kwartale br. łączna wartość nominalna obsługiwanych wierzytelności wyniosła 81,14 mld złotych
Dane z raportu KPF potwierdzają stałą tendencję wzrostu polskiego rynku zarządzania wierzytelnościami, podtrzymując względny optymizm praktyków tego rynku. Rynek zarządzania wierzytelnościami, w szczególności w sektorze obrotu wierzytelnościami, jest papierem lakmusowym i odzwierciedleniem stanu gospodarki. Jednocześnie, dobra koniunktura, stały wzrost dochodu narodowego i dochodów gospodarstw domowych zapewnia bardziej otwarty dostęp do dodatkowego finansowana zamiarów inwestycyjnych, konsumpcji, przyśpiesza obroty i powiększa skalę rozliczeń handlowych i finansowych. Pomijając kwestię wpływu moralności finansowej na jakość rozliczeń i wywiązywania się z zobowiązań, w sposób naturalny część kontrahentów, konsumentów nie dokonuje rozliczeń w terminie, co staje się jednym ze źródeł wzrostu rynku wierzytelności.
Skala obsługiwanych wierzytelności
Na koniec II kwartału 2018 roku członkowie KPF zarządzali wierzytelnościami o wartości nominalnej 81,14 mld PLN. W porównaniu z poprzednim kwartałem wartość wierzytelności wzrosła o 3,26 mld PLN, czyli o 4,2 proc. i jest to jednocześnie przyrost (zarówno w ujęciu względnym jak i bezwzględnym) najwyższy od sześciu kwartałów, a dodatkowo na poziomie wyższym niż średnie kwartalne tempo zmian w analizowanym okresie, wynoszące 4,0 proc. W porównaniu z analogicznym okresem z roku ubiegłego odnotowano zmianę o +9,1proc., zaś przeciętne tempo zmian w ujęciu r/r w analizowanym okresie wynosi obecnie 17,8 proc. Co ważne - w całym okresie analizy, czyli od 2010 roku, wartość obsługiwanych wierzytelności wzrosła już blisko 4-krotnie, o około 60 mld PLN.
Najwyższe wartości widać w kategorii wierzytelności obsługiwanych na rzecz własnych funduszy sekurytyzacyjnych (w II kwartale 2018 roku ich wartość nominalna sięgała 63,48 mld PLN), wierzytelności obsługiwanych na zlecenie banków (9,15 mld PLN), portfeli kupionych i zarządzanych w imieniu własnym (4,81 mld PLN) i portfeli zarządzanych na rzecz pozostałych funduszy (1,94 mld PLN).
Członkowie KPF, wśród nich liderzy rynku, wykonali ogromną pracę dla powiększenia kultury obrotu wierzytelnościami. m.in. Od kilku już lat stosują się m.in. do wypracowanych w formule samorządowej zasad dobrych praktyk w obrocie wierzytelnościami i zasad dobrych praktyk windykacyjnych. Aktualnie Członkowie KPF pracują nad kolejnym doskonaleniem zbioru zasad dobrych praktyk, uwzględniając w nich również kwestię wierzytelności masowych, które mogłyby pochodzić z misselling-u. To ważne, by podnosić poziom ochrony konsumenta i dłużnika – mówi Andrzej Roter, prezes Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych.
Ile środków odzyskują firmy windykacyjne?
Liczba obsługiwanych wierzytelności na koniec I kwartału 2018 roku wyniosła 14,6 mln sztuk. W porównaniu ze stanem z I kwartału 2018 roku odnotowano wzrost o 1,1 proc., a względem roku poprzedniego – wzrost o 5,2 proc. Przeciętna wartość pojedynczej wierzytelności, obsługiwanej przez firmy zrzeszone w KPF, osiągnęła poziom 5,56 tys. zł. Udział odzyskanych środków – w odniesieniu do wartości portfela zarządzanych wierzytelności – uplasował się na poziomie 4,63 proc.
Rys. Średni udział odzyskanych środków do wartości obsługiwanych wierzytelności (w proc.).
Poziom odzyskiwanych środków finansowych ma kapitalne znaczenie dla gospodarki, budżetu Państw. Obniża ryzyko podnoszenie cen, inflacji, wspiera zamiary inwestycyjne i konsumpcję, poprawia ściągalność podatków i powiększa ich strumień, finansujący różne polityki Państwa. W tym kontekście obniżenie tzw. wskaźnika odzysku nie jest dobrą informacją dla uczestników rynku, w tym dla wierzycieli pierwotnych banków, telekomów, instytucji pożyczkowych). Może bowiem wpływać na obniżenie poziomu cen, akceptowanych przez przystępujących do przetargów na zakup portfeli wierzytelności czy oczekiwanie wyższego wynagrodzenia w przypadku windykacji na zlecenie – ocenia Andrzej Roter, prezes KPF.
Nastroje uczestników rynku? Pozytywne, choć bywało lepiej
KPF zapytała swoich członków, przedstawicieli firm zarządzających wierzytelnościami, jak oceniają sytuację swojej branży. Mogli oni głosować w oparciu o pięciostopniową skalę - oceniając zarówno stan bieżący (w odniesieniu do roku poprzedniego), jak i przyszłą sytuację, w perspektywie 1-3 lat. Aż 80 proc. ekspertów biorących udział w badaniu oceniło bieżącą sytuację w segmencie windykacji na zlecenie jako neutralną. W segmencie obrotu wierzytelnościami oceny neutralne pochodziły od co trzeciej firmy, zaś 36,4 proc. respondentów oceniło ten segment dobrze lub raczej dobrze.
Wśród pozytywnych zmian, które pozytywnie wpływają na rynek, eksperci wskazywali m.in. rosnący udział spraw z orzeczonym nakazem zapłaty, co korzystnie wpływa na bieg przedawnienia i daje większe możliwości dochodzenia roszczeń, czy transakcje forward flow stabilizujące cały rynek obrotu wierzytelnościami. Jednocześnie wskazywali na hamulce rynkowe, m.in. zawyżone wyceny portfeli oferowanych na sprzedaż, czy dużą konkurencyjność na rynku inkasa. Ten ostatni element, wpływający na intensywność walki cenowej, może prowadzić w skrajnych przypadkach nawet do obniżenia jakości oferowanych usług, a nawet osłabiać skuteczność w procesie odzyskiwania środków finansowych.
Zmiany w prawie
Względny optymizm, wynikający z analizy wielkości sald wierzytelności, przekazywanych do obsługi przez uczestników rynku, może być hamowany przez niektóre zmiany prawne. Taki skutek mogą bowiem mieć m.in. modyfikowane przepisy w zakresie biegu przedawnienia i czynności komorniczych, czy otwarcie dostępu do upadłości konsumenckiej także dla tych osób, które do swojego stanu niewypłacalności doprowadziły świadomie. Te zmiany, mimo dobrych intencji legislatorów, mogą powiększać skalę hazardu moralnego i obniżać, tak ważną dla zrównoważonego rozwoju gospodarczego, kondycję moralną. Badania KPF, prowadzone przez Profesor Annę Lewicką- Strzałecką, na temat moralności finansowej Polaków nie pozostawiają wątpliwości co do potrzeby zdecydowanej poprawy w tym obszarze w Polsce. Ta bowiem negatywna cecha w profilu konsumenta i dłużnika obniża zdecydowanie szanse wierzycieli, czy to pierwotnych czy wtórnych, na odzyskanie swoich pieniędzy - ze wszystkimi tego konsekwencjami dla gospodarki, budżetu i kondycji finansowej gospodarstw domowych.
Podobny, negatywny efekt dla optymizmu w branży mogą mieć zmiany w regulacjach funkcjonowania emisji obligacji, jeśli prowadziłyby do powiększania ryzyka braku pozyskania finansowania lub podniesienie jego kosztu. W ten bowiem sposób osłabiony zostałby sektor obrotu wierzytelnościami z negatywnymi konsekwencjami również dla wierzycieli pierwotnych, ich pozycji finansowej, płynności, potrzeby pozyskania dodatkowych kapitałów na bieżącą działalność.
mw