Informacje

autor:  	PAP/EPA/INTERPOL / HANDOUT
autor: PAP/EPA/INTERPOL / HANDOUT

Zaginiony szef Interpolu podejrzany o korupcję

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 października 2018, 10:10

  • Powiększ tekst

Były szef Interpolu Meng Hongwei jest podejrzany o przyjęcie łapówki i przeciwko niemu toczy się śledztwo - poinformowało w poniedziałek na swojej stronie internetowej ministerstwo bezpieczeństwa publicznego ChRL, w którym Meng był wiceministrem.

Według komunikatu w poniedziałek rano w ministerstwie odbyło się zebranie resortowego komitetu rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w sprawie Menga.

Członkowie komitetu „jednomyślnie uznali”, że podejrzenia wobec Menga „wynikają całkowicie z jego własnych działań, za które odpowiedzialność ponosi on sam” i wyrazili poparcie dla prowadzonego dochodzenia - napisano.

Podczas zebrania oceniono również, że śledztwo przeciwko Mengowi wszczęto „w odpowiednim momencie” oraz że było to posunięcie „całkowicie mądre i prawidłowe”.

W pełni demonstruje ono niezachwianą determinację komitetu centralnego partii z (prezydentem Chin) Xi Jinpingiem jako jego rdzeniem w ścisłym zarządzaniu partią w każdej dziedzinie oraz dążeniu, aby doprowadzić do końca zmagania w walce z korupcją - podano w komunikacie.

Na zebraniu wezwano też do „głębokiego zrozumienia, że podejrzewane bezprawne przyjęcie przez Menga łapówki wyrządziło poważną szkodę partii i bezpieczeństwu publicznemu - dodano.

W niedzielę Interpol poinformował, że Meng ze skutkiem natychmiastowym zrezygnował z funkcji prezesa tej międzynarodowej agencji policyjnej. Władze Chin informowały wcześniej, że znajduje się on „pod nadzorem” w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa.

Żona Menga, która mieszka w Lyonie, gdzie mieści się siedziba Interpolu, zgłosiła w piątek zaginięcie męża, twierdząc, że nie ma z nim kontaktu, odkąd pod koniec września udał się do Chin. Francuska policja wszczęła w tej sprawie własne dochodzenie.

Meng został szefem Interpolu w 2016 roku, zastępując Francuzkę Mireille Ballestrazzi. Jego wybór zaniepokoił obrońców praw człowieka, którzy obawiali się, że będzie wykorzystywał międzynarodową organizację policyjną do ścigania zbiegłych z Chin dysydentów. Jego kadencja miała upłynąć w 2020 roku.

Pod rządami prezydenta Xi chińskie władze prowadzą szeroko zakrojoną kampanię antykorupcyjną, w ramach której ukarano już wielu wysokiej rangi urzędników. Według krytyków Xi wykorzystuje kampanię do usuwania swoich przeciwników ze sceny politycznej.

SzSz PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych