Informacje

Shangai / autor: Pixabay
Shangai / autor: Pixabay

Przez wojnę celną biznes ucieka z Chin

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 października 2018, 18:34

  • Powiększ tekst

Chińskie i zagraniczne firmy przenoszą produkcję do krajów Azji Południowo-Wschodniej i Meksyku w związku z konfliktem handlowym USA-ChRL, który może obniżyć konkurencyjność wytwarzania w Chinach - podał w środę japoński tygodnik „Nikkei Asian Review”.

Japoński wytwórca części motoryzacyjnych Nidec ogłosił we wtorek, że zainwestuje w Meksyku ok. 178 mln dolarów, by przenieść z Chin produkcję układów wspomagania kierownicy i części do oczyszczaczy powietrza. Towary te znajdują się na liście 25-procentowych ceł nałożonych przez władze USA, by ukarać Chiny za nieuczciwe praktyki handlowe.

Wojna celna potrwa jeszcze przez jakiś czas - ocenił dyrektor generalny Nidecu Shigenobu Nagamori. Wcześniej eksperci i przedsiębiorcy wyrażali obawy, że konflikt może się utrzymywać nawet przez 20 lat.

Produkowane w Chinach części są szeroko stosowane w amerykańskim przemyśle motoryzacyjnym, a Nidec ma nadzieję, że dostawy z Meksyku pozwolą mu uzyskać przewagę nad konkurentami, którzy będą nadal produkować w ChRL - pisze „Nikkei Asian Review”.

Decyzję o przeniesieniu części produkcji poza Chiny ogłosił również japoński Panasonic. Firma zamierza produkować elektronikę motoryzacyjną, w tym radia samochodowe, w Tajlandii, Malezji i Meksyku. Dotychczas takie urządzenia, przeznaczone na amerykański rynek, składano w fabrykach w chińskich miastach Suzhou i Shenzhen.

Gazeta zaznacza, że do exodusu przyłączają się również firmy chińskie, które dużo eksportują do USA. Na przykład wytwórca elektroniki TCL ogłosił plany nawet dwukrotnego zwiększenia produkcji telewizorów LCD w swojej fabryce w Meksyku. Choć ciekłokrystaliczne telewizory nie znajdują się na liście ceł, TCL przygotowuje się na rozszerzenie taryf - pisze „Nikkei Asian Review”.

Wymienia przy tym również inne firmy, które ogłosiły plany przeniesienia do innych krajów części produkcji w obawie, że cła podważą konkurencyjność modelu „Made in China”. Są wśród nich japońskie Yokowo, Sumitomo Electric Industries i Daikin Industries, chińskie Linglong Tire i Hailide New Material oraz tajwański Pegatron.

Agencja Bloomberga podała, że wiele firm działających w różnych branżach jest gotowych przenieść łańcuchy dostaw poza Chiny. Taką możliwość sygnalizowali m.in. przedstawiciele holenderskiego Phillipsa, szwajcarskiego Logitecha i amerykańskiego Lennoxa oraz Acme United.

USA nałożyły już karne taryfy na sprowadzane z Chin towary warte łącznie 250 mld dolarów rocznie, a Pekin oclił w odwecie importowane z USA produkty o łącznej wartości 110 mld dolarów rocznie. Chińskie ministerstwo handlu określało konflikt jako największą wojnę celną w historii gospodarki.

Według danych chińskiego urzędu celnego nadwyżka ChRL w handlu z USA we wrześniu osiągnęła rekordową wartość 34,1 mld dolarów. Jednak „Nikkei Asian Review” ocenia, że eksport do USA najprawdopodobniej spadnie, gdy firmy przeniosą produkcję poza Chiny.

PAP SzSz

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych