Informacje

Uczestnicy debaty o 5G w Polsce / autor: Fratria
Uczestnicy debaty o 5G w Polsce / autor: Fratria

Polska już jest spóźniona we wdrażaniu technologii 5G

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 2 kwietnia 2019, 17:00

  • 22
  • Powiększ tekst

Technologia 5G, umożliwiająca błyskawiczny przesył ogromnych ilości danych w mobilnym internecie, zmieni świat oraz Polskę. Ale konieczne są decyzje rządu i regulatorów, aby nasz kraj dogonił liderów, którzy tę technologię zaczynają już wdrażać - wynika z debaty redakcyjnej tygodnika „Sieci”.

Technologia 5G, czyli nowy standard mobilnej telekomunikacji, zmieni świat. Niektóre kraje już zaczynają ją wdrażać. O tym, jak to wdrożenie może wyglądać w Polsce, jakie zagrożenia przed rozwojem technologii, która zmieni świat, widać w naszym kraju i jakie skutki ten nowy standard telefonii komórkowej przyniesie, rozmawialiśmy w redakcji tygodnika „Sieci”.

Sławomir Chmielewski, członek Zarządu KIGEiT i dyrektor Zarządzania Zgodnością i Bezpieczeństwa Korporacyjnego Orange Polska / autor: Fratria/Andrzej Wiktor
Sławomir Chmielewski, członek Zarządu KIGEiT i dyrektor Zarządzania Zgodnością i Bezpieczeństwa Korporacyjnego Orange Polska / autor: Fratria/Andrzej Wiktor

Z raportów, które analizowaliśmy wynika, że najbardziej zaawansowane są Korea Południowa i USA. W Europie nieźle pod względem przygotowania do wdrażania technologii 5G wypada Hiszpania - mówił Sławomir Chmielewski, członek zarządu Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji oraz dyrektor Zarządzania Zgodnością i Bezpieczeństwa Korporacyjnego Orange Polska, podczas debaty poświęconej nowej technologii. - Nasz kraj nie jest prymusem. Aby ułatwić wprowadzenie technologii 5G w Polsce, należy uporządkować kwestie częstotliwości oraz dostosować przepisy związane z promieniowaniem elektromagnetycznym. Bez tego rozwój 5G będzie bardzo trudny - dodał.

Także Martin Mellor, prezes Ericsson Poland, uznaje, że najbardziej zaawansowani pod względem wprowadzania 5G są Amerykanie.

Martin Mellor, prezes Ericsson Poland / autor: Fratria/Andrzej Wiktor
Martin Mellor, prezes Ericsson Poland / autor: Fratria/Andrzej Wiktor

Widzimy także, że mocno zaawansowane są Korea Południowa, Chiny, Australia, a w Europie Szwajcaria i kraje skandynawskie. Wszystkie te kraje mają już przygotowane częstotliwości pod 5G - mówił. - Część Europy narażona jest na opóźnienia we wdrożeniu 5G. Częstotliwości 5G muszą być uwolnione, aczkolwiek nie wszystkich krajach Europy tak jest . Mamy nadzieje, że częstotliwości zostaną uwolnione nie później niż w 2020 r. – powiedział.

Wspomniał również o potrzebie harmonizacji przepisów dotyczących gęstosci mocy z regulacjami UE oraz uznał, że jest to konieczne, aby ułatwić budowę nowych stacji bazowych, a tym samym uprościć system przyznawania pozwoleń budowlanych.

Tego, że kwestie legislacyjne będą hamować wprowadzanie nowych technologii do Polski, obawia się Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Cezary Kazimierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców / autor: Fratria/Andrzej Wiktor
Cezary Kazimierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców / autor: Fratria/Andrzej Wiktor

Obawiam się problemów legislacyjnych, bo regulacje nie są naszą najmocniejszą stroną. Będą próby ingerencji w te przepisy ze strony różnych lobbies, jako że na tych nowych rozwiązaniach wielu może stracić – mówił. – Przykładem może być forsowana obecnie próba zakazania wyliczania opłaty za kurs przy użyciu aplikacji, co jest absurdem. Oczywiście, próby przeciwstawienia się zmianom są rzeczą normalną, ale sądzę, że reakcja rządu w takich przypadkach powinna być bardziej stanowcza i ostra. Zapowiedzi gabinetu Mateusza Morawieckiego są dość buńczuczne w zakresie cyfryzacji Polski. Ale – jak mawiał Jack Welch z General Electric - wierzymy Panu Bogu a w pozostałych przypadkach prosimy o pokazanie dokumentów. Czekamy, aż rząd te dokumenty pokaże – dodał.

Zmiany, które ułatwią i przyspieszą tworzenie sieci 5G, są konieczne, bo wartość inwestycji w tę technologię będzie liczona w miliardach. Pojawiają się różne kwoty, niedawno jedna z analiz mówiła, że w zależności od technologii, sposobu rozbudowy sieci i stopnia wykorzystania już istniejącej infrastruktury koszty mogą sięgnąć od 3 do 6 mld zł.

W celu osiagnięcia maksymalego zasięgu i najlepszej wydajności przy zoptymalizowanym koszcie, nowe pasma częstotliwości 5G powinny być używane w agregacji z istniejącymi niskimi pasmami przy współdzieleniu widma 4G/5G. W przypadku Ericsson jest to Ericsson Shared Spectrum (ESS). Krajowy zasięg 5G będzie zostanie osiągnięty w Poslce za około 3 lub 4 lata.– mówił Martin Mellor

Nieco bardziej ostrożny był Cezary Kaźmierczak, szef ZPP.

Nie jestem specjalistą od kwestii technologicznych. Myślę, że koszty będą zależeć od bardzo wielu czynników, choćby politycznych czy ekonomicznych, kto dostarczy technologię, kto będzie providerem - mówił. - To jest bardzo skomplikowany proces, ale tej zmiany nikt nie zatrzyma.

Jedną z cech 5G jest to, że to chyba pierwsza powszechna technologia komunikacyjna, którą w pełni ma wykorzystać nie społeczeństwo, ale biznes. Wszyscy spodziewają się, że tak jak LTE zmieniło nasze społeczeństwo, tak 5G zmieni przemysł, handel i usługi. A więc dostęp do możliwości 5G będzie decydował nie tylko o możliwości skorzystania z informacji lub rozrywki, ale przede wszystkim – o konkurencyjności firm i gospodarki jako całości. To zaś oznacza, że wszystkie „białe plamy” będą jeszcze bardziej dotkliwe niż w przypadku LTE.

Prywatnego biznesu nikt nie zmusi do budowania sieci tam, gdzie nie ma klientów. Myślę, że jeśli rząd zechce temu przeciwdziałać, to musi zaproponować zachęty dla firm albo coś w tym rodzaju, bo dobrowolna budowa sieci tam, gdzie nie przyniesie ona zysków firmom jest po prostu sprzeczna z Kodeksem Spółek Handlowych - mówił Kaźmierczak. - Tam gdzie biznes będzie potrzebował 5G, to ono tam powstanie – dodał.

Potrzebna jest równowaga pomiędzy opłatami za pasma częstotliwości, a faktem, że operatorzy telekomunikacyjni muszą inwestować w budowę sieci – wyjaśnia Martin Mellor. – W 2016 roku Komisja Europejska przyjęła „Plan działania 5G dla Europy”, którego celem jest rozpoczęcie świadczenia usług 5G we wszystkich państwach członkowskich UE najpóźniej do końca 2020 r., wraz z szybką rozbudową infrastruktury radiowej w celu zapewnienia nieprzerwanego zasięgu 5G na obszarach miejskich i wzdłuż głównych dróg transportowych do 2025 r. - dodał.

Ale na to, jak budować i z jakim rozmachem, znaczenie ma także dostępność urządzeń oraz zapotrzebowanie społeczne.

Przede wszystkim trzeba pamiętać, ze standard 5G został ustalony dopiero pod koniec zeszłego roku. Teraz zaczynają się pojawiać urządzenia, które działają w tej technologii, przeznaczone zarówno do wykorzystania przy budowie sieci, jak i dla klientów - powiedział Sławomir Chmielewski. - Z naszych doświadczeń wynika także, że aby technologia się przyjęła i był popyt na urządzenia, potrzebna jest otwartość gospodarki na innowacje. Wierzymy, że polska gospodarka ją posiada - dodał.

Ale zawsze jest coś, co tej otwartości pomaga. W przypadku LTE magnesem, który sprawił, że klienci zapragnęli mieć i korzystać z aparatów wykorzystujących tę technologię, było wideo – zarówno w postaci filmów odtwarzanych z serwisów, jak i w postaci transmisji na żywo. To właśnie popularności wideo „zawdzięczamy” tak codzienny już widok ludzi wpatrzonych w ekrany komórek, kompletnie nie zwracających uwagi na to, co dzieje się wokół. Zmiany na pewno przyniesie technologia 5G. Zapytaliśmy ekspertów o to, w jakiej dziedzinie te zmiany będą największe.

Myślę, że największe zmiany zajdą w sferze przemieszczania się i komunikacji oraz zakupów. Jednym z głównych zastosowań 5G mają być samochody autonomiczne, a to zasadniczo zmieni podejście m.in. do kupowania aut. Już teraz widać, że jest wiele rzeczy, które ludzie wolą wypożyczać czy kupować, ale w przyszłości to się nasili – powiedział Cezary Kaźmierczak. – Poza tym zmieni się model kupowania w internecie, jako że ta nowa technologia umożliwi lepsze dopasowanie kupowanej rzeczy do zamawiającego, i to już na poziomie produkcji tej rzeczy – dodał.

O samochodach wspomniał także Sławomir Chmielewski.

5G z ultra szybkim transferem i niewielkimi opóźnieniami umożliwi rozwój pojazdów autonomicznych, które z kolei pozwolą np. na bardziej efektywne wykorzystanie naszych dróg - powiedział. - Poza tym rozwiną się inteligentne miasta, oparte o internet rzeczy. Chodzi m.in. o sterowanie ruchem, aby nie tworzyły się korki, czy inteligentne liczniki, które będą same decydować, kiedy i gdzie kupić energię - tłumaczył.

Martin Mellor przyznał, że dojdzie do przełomu w sferze motoryzacji ze względu na rozwój aut autonomicznych. Podkreślił również, że nowa technologia zaoferuje rozrywce nowe możliwości.

Jestem wielkim fanem piłki nożnej i myślę, że 5G może zmienić sposób, w jaki kibice oglądają mecze - zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz stadionu. Może to być rzeczywistość wirtualna, gdzie fani poza stadionem mogą się stać częścią wydarzenia i mocniej odczuwać związane z tym emocje. - Wczesne przypadki użycia 5G będą przeznaczone dla konsumentów i stały dostęp bezprzewodowy, a następnie będą wykorzystywane przez przemysł - dodał.

Powiązane tematy

Komentarze