Manhattan bez prądu
Pożar transformatora spowodował w sobotę wieczorem rozległą awarię sieci energetycznej na nowojorskim Manhattanie. Firmy i biura zostały pozbawione prądu, stanęły windy i pociągi metra.
Jak poinformowała nowojorska straż pożarna pożar wybuchł ok. godz. 20 czasu lokalnego (2 w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego) w rejonie skrzyżowania West 64th Street i West End Avenue.
Awaria spowodowała wstrzymanie dopływu prądu do ok. 38 tys. odbiorców.
Wcześniej prądu została pozbawiona część Rockefeller Center i dzielnicy Upper West Side.
Zarząd nowojorskiego metra (Metropolitan Transportation Authority) sygnalizował o awariach energetycznych na wielu stacjach. Według opublikowanego komunikatu, MTA pracuje z dostawcą energii Con Edison w celu ustalenia przyczyny awarii.
Dokładnie przed 42 laty w 1977 r. rozległa awaria sieci energetycznej pogrążyła w ciemnościach większość obszaru Nowego Jorku.
PAP, MS