Informacje

autor: fot. Pixabay
autor: fot. Pixabay

Katowice i Śląsk ważne dla rządu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 lipca 2019, 09:36

  • 0
  • Powiększ tekst

Premier Mateusz Morawiecki otworzy listę wyborczą PiS w Katowicach, bo to duży, bardzo ważny okręg; często mówi się, że kto wygrywa wybory w województwie śląskim, wygrywa je w całym kraju - podkreślił w poniedziałek sekretarz stanu w KPRM Łukasz Schreiber.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przedstawił w sobotę listę „jedynek” Prawa i Sprawiedliwości na jesienne wybory do Sejmu. Listę wyborczą w Katowicach otworzy premier Mateusz Morawiecki, w Warszawie - prezes PiS Jarosław Kaczyński, w Chełmie - wicepremier Jacek Sasin, w Łodzi - wicepremier i szef resortu kultury Piotr Gliński, a w Wałbrzychu - szef KPRM Michał Dworczyk.

Schreiber, odnosząc się do „jedynek” PiS, stwierdził, że Jarosław Kaczyński „już nie raz pokazał, że jest najlepszym selekcjonerem w Polsce i ma zmysł do tworzenia zwycięskich drużyn”. „Klucz jest jasny - są to liderzy naszego ugrupowania, pan prezes, pan premier, liderzy koalicyjni, marszałek Sejmu, a z drugiej strony ministrowie konstytucyjni, a w przeważającej części - w ponad 20 okręgach - są to prezesi okręgowi PiS” - wskazał.

Na pytanie, dlaczego premier Morawiecki zadebiutuje w wyborach do Sejmu z katowickiej listy Schreiber odparł: „Sądzę, że jest to bardzo ważny okręg. Katowice, czyli stolica województwa śląskiego, województwa, o którym się często mówi, że kto tam wygrywa, wygrywa w całym kraju. Myślę, że można na to patrzeć w ten sposób. Na pewno jeden z ważniejszych okręgów w Polsce, też jeden z tych trochę większych, niż mniejszych, to też ma, oczywiście, znaczenie”.

Minister w KPRM zwracał uwagę, że listy wyborcze PiS otwierają zarówno osoby doświadczone, jak i osoby, które dotychczas nie startowały z pierwszego miejsca. „Jeżeli byśmy pozostawali przy tej metaforze selekcjonera, to po 4 latach na ten sam mundial nie jedzie dokładnie taka sama drużyna z różnych powodów” - podkreślił.

Według Schreibera, kandydatów PiS wyróżnia „wspólnota celu”. „Tutaj nie chodzi tylko o - tak, jak mam wrażenie w części opozycji - zdobycie miejsca w Sejmie, tylko o zwycięstwo całej drużyny, przede wszystkim zwycięstwo całego projektu politycznego dla Polski” - mówił. „To czy jest się na pierwszym, drugim, czy dziesiątym miejscu pewnie ma jakieś znaczenie prestiżowe, natomiast w związku z tym poparciem, którym się cieszy PiS, z każdego miejsca na tej liście można skutecznie walczyć o mandat” - dodał.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze