Informacje

www.sxc.hu / autor: www.sxc.hu
www.sxc.hu / autor: www.sxc.hu

"Financial Times" cieszy się z włoskiego kryzysu?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 sierpnia 2019, 09:45

  • 1
  • Powiększ tekst

Rozpad wyjątkowo dysfunkcyjnej koalicji rządzącej we Włoszech wiele osób w kraju i za granicą przyjęło z ulgą, jednak kolejny rząd, którym z dużym prawdopodobieństwem pokieruje Liga Matteo Salviniego, będzie jeszcze gorszy - ostrzega w piątek „Financial Times”.

Koalicja tworzona przez prawicową Ligę i antyestablishmentowy Ruch Pięciu Gwiazd nie tylko „naznaczony był wewnętrznymi walkami, ale też nie miał choćby zarysów planu na rozwiązanie głęboko zakorzenionych problemów kraju” - podkreśla brytyjski dziennik w komentarzu redakcyjnym.

Gazeta przypomina, że szef Ligi, obecny wicepremier i szef MSW Włoch, chce wykorzystać świetne notowania swojej partii i dąży do przedterminowych wyborów na jesieni. Istnieje jeszcze szansa, że mu się to nie uda - głosowanie na wotum nieufności dla rządu bezpartyjnego premiera Giuseppe Contego przełożono, a on sam może jeszcze stanąć na czele gabinetu wspieranego przez Ruch Pięciu Gwiazd i centrolewicową Partię Demokratyczną (choć ze względu na wzajemną wrogość obu partii „FT” uważa taki scenariusz za nierealny).

Ponadto prezydent Sergio Mattarella może powołać rząd przejściowy, który uchwali budżetowy na przyszły rok. W przeciwnym razie - podkreśla „FT” - pogrążonej w stagnacji włoskiej gospodarce grozi recesja.

Gazeta ocenia jednak, że nawet jeśli wybory odbędą się później, Salvini „niemal na pewno” okaże się ich zwycięzcą. „Pytanie brzmi tylko, czy będzie musiał rządzić wraz z niewielką narodowo-konserwatywną partią Bracia Włoch i centroprawicową Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego” - przewiduje.

Zdominowany przez Ligę rząd, nieograniczany postulatami Ruchu Pięciu Gwiazd, może okazać się gorszy, ale przynajmniej „będzie bardziej spójny”, a Salvini będzie zmuszony nie tylko w słowach, ale i w czynach sprecyzować stanowisko w sprawach takich jak podatki, wydatki państwa czy stosowanie się do wymogów UE w sprawie redukcji olbrzymiego zadłużenia kraju - podkreśla „FT”.

Naiwnością byłoby oczekiwać od polityka, który zdobył wielką popularność, oczerniając obcokrajowców i imigrantów, że złagodzi swój ton. Być może zdecyduje się na otwarty sprzeciw wobec zasad UE. System instytucjonalnych ograniczeń wobec prawicowego rządu (Salviniego) mogą osłabnąć, gdy w 2022 roku zakończy się kadencja Mattarelli. Przynajmniej jednak Salvini będzie musiał wziąć na siebie odpowiedzialność” - konkluduje „Financial Times”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze